Czy pierwszy raz od dwóch lat należy w Polsce obniżyć stopy procentowe? Nad tym pytaniem dziś i jutro będzie się zastanawiać Rada Polityki Pieniężnej. Zdecydowana większość analityków spodziewa się pierwszej od wybuchu kryzysu inflacyjnego obniżki stóp. To oznaczałoby, że kredyty będą tańsze.

REKLAMA

Dziś rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Ekonomiści uważają, że RPP na wrześniowym posiedzeniu rozpocznie cykl cięć stóp procentowych. Ich zdaniem spadną one o 0,25 pkt. proc.

RPP ostatniej zmiany stóp procentowych dokonała we wrześniu 2022 roku, kiedy główna stopa procentowa banku centralnego została podniesiona do 6,75 proc.

Stopy procentowe mają spaść przede wszystkim z powodów politycznych - zauważa dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda. Ostatnie podwyżki stóp, czyli podwyżki rat kredytów poszły na polityczne konto Prawa i Sprawiedliwości, mocno obciążając partię władzy. Adam Glapiński bywa bowiem utożsamiany z PiS-em.

Jeżeli teraz Adam Glapiński razem z Radą stopy obniży, to PiS będzie mógł się chwalić tym, że tuż przed wyborami raty kredytów spadają.

Według części ekonomistów uzasadnienie do tego jest: inflacja bowiem spada z ponad 18 procent na początku roku do 10 procent teraz.

Do tego nasza gospodarka zahaczyła o recesję.

Obniżka stóp pomogłaby gospodarkę rozruszać.

Jeżeli stopy spadną, to osoby spłacające kredyty hipoteczne w polskim złotym mogą spodziewać się obniżenia miesięcznych rat kredytów o od 50 do nawet 100 złotych.