Nowe dowody zbrodniczej działalności austriackich lekarzy, w czasie II Wojny Światowej, znaleziono w archiwum wiedeńskiego szpitala imienia Ottona Wagnera. W nieużywanych od lat, podziemnych laboratoriach natrafiono na zakonserwowane części ciał dzieci, zamordowanych w celach pseudonaukowych.

Znaleziono opisy prawie 600 eksperymentów. Znaleziono też 45 słojów, gdzie w formalinie spoczywają mózgi psychicznie upośledzonych dzieci. Zamordowano je, ponieważ hitlerowscy lekarze byli przekonani, że znajdą przyczyny ich upośledzenia. Inne kalekie dzieci mordowano w tym samym szpitalu, jako nieprzydatne dla przyszłej, tysiącletniej Rzeszy.

Wiedeńska gazeta "Die Presse" przypomina, że do dziś w Austrii żyje bezkarnie kilku lekarzy, którzy przeprowadzali w czasie wojny te zbrodnicze eksperymenty. Pada nazwisko słynnego, wiedeńskiego, emerytowanego psychiatry 86-letniego doktora Heinricha Grossa, który sam jeden ma na sumieniu śmierć co najmniej 800 dzieci i do dziś żyje spokojnie w Wiedniu.

23:05