Polscy piłkarze dotarli już na Maltę, gdzie w poniedziałek rozegrają ostatni mecz fazy grupowej eliminacji mistrzostw świata. Dotarła też część polskich kibiców, choć kilku z nich prosto z samolotu powędrowało do policyjnego aresztu.
- Polscy piłkarze dotarli już na Maltę, gdzie w poniedziałek rozegrają ostatni mecz fazy grupowej eliminacji mistrzostw świata.
- Na Maltę dotarła także grupa polskich kibiców, jednak część z nich miała poważne problemy zaraz po przylocie.
- Trzech polskich kibiców zostało aresztowanych po wylądowaniu na Malcie za zakłócanie porządku podczas lotu oraz niestosowanie się do poleceń załogi.
- Chcesz być na bieżąco? Odwiedź stronę główną RMF24.pl.
Biało-Czerwoni w poniedziałkowy wieczór zagrają z Maltą w eliminacjach mundialu. To ostatnie spotkanie Polaków w fazie grupowej. Podopieczni Jana Urbana będą musieli szukać kolejnej szansy na awans w marcowych barażach.
Na Maltę dotarła już także grupa polskich kibiców. Niektórzy prosto z samolotu trafili "pod opiekę" policji.
"Trzech polskich kibiców zostało aresztowanych po wylądowaniu na Malcie. Powód: zakłócanie porządku oraz niestosowanie się do poleceń załogi samolotu podczas lotu" - poinformował portal Meczyki.pl.
"Bez przerwy się wydzierali, bez przerwy przeszkadzali. Ci ludzie zostali aresztowani na lotnisku. Przyjechała specjalna służba bezpieczeństwa. Zakuto tych ludzi i wrzucono od razu do radiowozu" - relacjonował dziennikarz Kanału Sportowego Łukasz Ciona.
"Pierwszy raz widziałem osoby pracujące na pokładzie naszego samolotu, które były tak zirytowane" - dodał.
Początek poniedziałkowego meczu Malty z Polską w Ta’ Qali o godz. 20.45.