Już ponad tysiąc uczniów z Ukrainy wyraziło wolę nauki w szkołach Wrocławia od początku wojny. W stolicy regionu funkcjonuje 41 klas przygotowawczych dla dzieci z Ukrainy i planowane jest uruchomienie kolejnych.
Wrocławski magistrat na bieżąco tworzy i uaktualnia bazę miejsc w miejskich szkołach i przedszkolach, do których ukraińskie rodziny mogą posłać swoje dzieci.
Jak poinformowała Monika Dubec z biura prasowego Urzędu Miejskiego Wrocławia, w ciągu dwóch tygodni, chęć nauki w miejskich placówkach oświatowych zgłosiło już ponad tysiąc uczniów.
Dla rodziców, którzy chcą wysłać dziecko do szkoły lub przedszkola miasto przygotowało szczegółową instrukcję w języku ukraińskim, która jest rozpowszechniana zarówno w formie ulotek, jak i w internecie. Staramy się kierować dzieci do tych placówek, które są położone najbliżej miejsca ich obecnego pobytu. Cześć dzieci dołączy do już istniejących klas, a część do klas przygotowawczych - wyjaśniła Dubec.
Do momentu wybuchu wojny za wschodnią granicą, we Wrocławiu uczyło się już ok. 4,5 tys. ukraińskich dzieci, a w mieście funkcjonowało 41 klas przygotowawczych. Obecnie planowane jest utworzenie kolejnych.
W klasach przygotowawczych realizowane są zajęcia typowo dydaktyczne oraz dodatkowo pięć godzin języka polskiego jako obcego. Każdy oddział posiada osobę, która włada językiem ukraińskim i jest ona zatrudniona albo w roli nauczyciela albo w charakterze pomocy nauczyciela - dodała Dubec.
We Wrocławiu uruchomiono także siedem świetlic, z których korzystają ukraińskie dzieci, podczas gdy ich rodzice załatwiają niezbędne formalności. W tych placówkach nie są wymagane zapisy. Najmłodsi mają tam zapewnioną opiekę psychologa i opiekuna mówiącego w języku ukraińskim. Magistrat poinformował, że z takiej pomocy skorzystało już kilkaset dzieci.