Na strzeżonym przejeździe kolejowym w Ziębicach na Dolnym Śląsku doszło do śmiertelnego wypadku - informuje reporterka RMF FM Martyna Czerwińska. Samochód osobowy marki Kia wjechał pod pociąg. Nie żyją kobieta i mężczyzna.
- Więcej informacji z Polski i ze świata znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl
W Ziębicach na Dolnym Śląsku doszło do śmiertelnego wypadku. Samochód osobowy, którym podróżowali kobieta i mężczyzna, wjechał pod pociąg. Obydwoje zginęli.
Maszyniście ani pasażerom nic się nie stało. Jak przekazała podkomisarz Katarzyna Mazurek z komendy powiatowej w Ząbkowicach Śląskich, szlaban jest zbudowany, w taki sposób, że można go wyminąć. Podczas wypadku nie został sforsowany ani uszkodzony, nie można też wykluczyć wersji o usterce zapory.
Przyzczyny wypadku ustala policja pod nadzorem prokuratora. Zabezpieczają wszelkie dowody mogące potwierdzić i stwierdzić w ogóle, w jaki sposób doszło do tego tragicznego zdarzenia, łącznie oczywiście z nagraniem z monitoringu z pociągu - przekazała podkomisarz Mazurek.
Trasa kolejowa między Ziębicami a Kamieńcem Ząbkowickim została zablokowana. Informacji o wznowieniu ruchu można szukać na stronie Kolei Dolnośląskich. Na tym odcinku kursują autobusy komunikacji zastępczej. Do autobusów przesiedli się też pasażerowie, którzy podróżowali pociągiem, który brał udział w wypadku.