Czekolada z bitą śmietaną i... larwami mącznika. Taki napój od niedawna serwuje odważnym klientom jedna z czekoladziarni działających w centrum Wrocławia.

REKLAMA

Po zamówieniu niecodziennego napoju otrzymujemy gorącą czekoladę z bitą śmietaną. Całość jest posypana larwami mącznika. Skąd pomysł na tak oryginalny napój?

Larwy mącznika zostały dopuszczone do obrotu jako żywność przez Unię Europejską. Postanowiliśmy zaproponować coś nowego, oryginalnego naszym klientom. Oczywiście nikogo nie zmuszamy do próby spożywania tego, natomiast dajemy taką możliwość - mówi Pani Monika, współwłaścicielka czekoladziarni.

Jedni za pomysł krytykują, co widać na firmowym profilu w mediach społecznościowych. Pojawiają się też tacy, którzy przychodzą do lokalu właśnie po to, by spróbować niecodziennej nowości.

Myślę, że jest to pewnego rodzaju może nie odwaga, ale przełamanie swoich wewnętrznych uprzedzeń do tego, żeby może jednak spróbować czegoś nowego - uważa współwłaścicielka.

Zazwyczaj jak ktoś już spróbował to ma pozytywne opinie - dodaje.

A jak smakują larwy podane z gorącą czekoladą. Są chrupiące, a ich smak można porównać do orzechów.