W ostatnich dniach furorę w internecie robi tzw. ChatGPT, czyli sztuczna inteligencja, która potrafi z nami rozmawiać, rozśmieszyć nas, ale również odpowiedź na poważne, nurtujące nas pytania. I choć sama w sobie nie jest nowością, to jej rosnąca popularność zaczyna martwić m.in. środowisko szkolne. Czy nauczyciele są gotowi na walkę z tak potężnym przeciwnikiem i jakie sposoby mają na ukrócenie tego procederu?

REKLAMA

CzatGTP, czyli właściwie co?

ChatGPT to stworzony w listopadzie ubiegłego roku przez firmę OpenAI chatbot, który w czasie rzeczywistym może rozmawiać z internautą. Tworzy wiersze, wymyśla dowcipy, pisze eseje, a nawet porady prawne. Czasem wychodzi mu to nawet lepiej niż niejednemu poecie czy prawnikowi. Dlatego też nie uszedł uwadze uczniów, którzy zwęszyli w nim idealną pomoc, a nawet zastępcę w pisaniu swoich prac.

Na świecie zalety ChatGPT są znane uczniom już od dawna. Są nawet szkoły, które zakazały jego używania i poważnie pochyliły się nad tym zjawiskiem. Tak było m.in. w Nowym Jorku czy Los Angeles. A jak wygląda to na naszym podwórku? Czy nasze szkoły zetknęły się z tym problemem?

"Znamy ten problem"

Dziennikarka RMF FM Anna Zakrzewska zapytała dyrektorów kilku szkół w Warszawie, czy zetknęli się z tym nowym wynalazkiem.

Danuta Kozakiewicz, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 103 w Warszawie przyznaje, że problem jest znany jej nauczycielom.

Oczywiście sztuczna inteligencja powinna być znana pracownikom oświaty. Od lat istnieje wyścig pomiędzy nauczycielami i uczniami, kto szybciej będzie umiał się posługiwać nowymi technologiami, bo można to wykorzystać do różnych celów - powiedziała.

W tym przypadku mamy do czynienia ze sztuczną inteligencją, która potrafi zrobić coś, co do tej pory potrafił robić tylko uczeń. Dobry nauczyciel śledzi nowinki, zna je i próbuje sobie z nimi poradzić - dodała.

Oczywiście jest to zagrożenie, bo mamy mniejsze szanse, by odkryć oszustwo ucznia. Ale z drugiej strony, musimy pogodzić się z tym, że takich nowinek będzie coraz więcej. Naszym zadaniem jest nauczyć się z nimi żyć i wykorzystywać je w odpowiedni, uczciwy sposób. I uczyć tego także samych uczniów - zauważyła.

Dyrektorka podkreśla także, że na razie jest jedna rzecz, w której my, ludzie, mamy przewagę. Sztuczna inteligencja nie jest w stanie wykryć stylu, jakim na co dzień posługuje się uczeń. Co będzie w przyszłości, nie wiadomo. Ale na razie jest to rzecz, dzięki której doświadczeni nauczyciele, znający ucznia, są w stanie zdemaskować taki czatbot.

Systemy antyplagiatowe na razie są bezradne

O wykorzystanie ChatGPT zapytaliśmy także kilka warszawskich uczelni. Niektórzy rzecznicy przyznają, że to narzędzie jest im znane, ale na razie nie powoduje ono systemowego problemu.

Wykładowcy mają do dyspozycji oprogramowanie antyplagiatowe, jeśli zajdzie potrzeba weryfikacji prac zaliczeniowych; dyplomowe są tak weryfikowane obowiązkowo. Specyfika uczelni biznesowej, na której mamy kierunek Big Data, implikuje również większą niż krajowa świadomość wykładowców co do wyzwania - tłumaczy Krzysztof Kozłowski, prorektor ds. Dydaktyki i Studentów Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie

Problem w tym, że dotychczasowe testy pokazały, iż systemy antyplagiatowe nie są w stanie wykryć odpowiedzi generowanych przez ChatGPT. Uczelnie są świadome, że w przyszłości może ono przysparzać więcej problemów.

Z niepokojem śledzimy doniesienia medialne na temat wykorzystywania przez uczniów i studentów Chatu GPT. Sztuczna inteligencja ma wiele zalet, ale pamiętajmy, że istotą studiowania jest rozwój intelektualny, społeczny i etyczny. W SGGW kładziemy szczególny nacisk na etyczny komponent nauki i dydaktyki, kształtując u studentek i studentów poczucie odpowiedzialności. Na tę chwilę wykładowcy nie zgłaszają nam tego problemu, ale to nie jest gwarancją, że takie sytuacje się nie pojawiają - uważnie przyglądamy się temu zjawisku, a przyszłość pokaże jakie zmiany będą konieczne - mówi nam prorektor SGGW ds. Dydaktyki prof. dr hab. Jarosław Gołębiewski.

Wygląda więc na to, że przed szkołami i uczelniami wyższymi trudne zadanie i wyścig ze sztuczną inteligencją o uczciwość.