Rysunek ukazujący wojownika w antycznej zbroi wykonany przez Rafaela wzbogacił zbiory Zamku Królewskiego w Warszawie. Od dziś do 17 marca można go oglądać na pokazie w Galerii Arcydzieł na parterze zamku.

REKLAMA

Nabycie rysunku Rafaela przez Zamek Królewski to nie tylko wzbogacenie jego kolekcji o wyjątkowy eksponat, lecz także powiększenie krajowego zasobu dzieł sztuki - mówi prof. Wojciech Fałkowski, dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie.

Rafael obok Leonarda da Vinci i Michała Anioła, jest zaliczany do wielkiej trójki najwybitniejszych artystów renesansu.

Zakupiony do zamkowej kolekcji rysunek Rafaela przedstawia ukazaną z profilu postać żołnierza w zbroi all’antica. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że jest to legendarny rzymski bohater Gajusz Mucjusz Scewola, który włożył rękę do ognia, by pokazać, że nie lęka się tortur ani śmierci. Historia mężnego wojownika została opisana przez Tytusa Liwiusza w słynnych rocznikach "Dzieje Rzymu od założenia miasta". Inni uważają, że pierwowzorem dla tego rysunku był posąg Marsa ze świątyni na rzymskim Kapitolu w II.

Rysunek został wykonany piórem i brązowym tuszem na papierze żeberkowym i powstał najprawdopodobniej podczas drugiego etapu pobytu artysty we Florencji lub na samym początku jego pracy w Rzymie (około 1506-1509).

Artysta naszkicował mężczyznę z profilu, z wyciągniętą prawą ręką, w której trzyma miecz. Pierś wojownika osłania napierśnik all’ antica. Z ramion mężczyzny swobodnie spływa płaszcz przewieszony przez prawe ramię, a odsłaniający lewe.

Dzieło Rafaela zostało zakupione do zbiorów Zamku Królewskiego na rynku antykwarycznym w Wielkiej Brytanii w grudniu 2023 roku, dzięki dotacji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Jesienią w Warszawie planowana jest pierwsza w Polsce wystawa dzieł Rafaela, a także współpracujących z mistrzem artystów tej klasy co Pietro Perugino czy Giulio Romano. Ze względu na fakt, że dzieła sztuki wykonywane na podłożu papierowym są jednymi z najdelikatniejszych obiektów muzealnych, szczególnie narażonymi na szkodliwy wpływ światła, rysunek będzie pokazywany tylko kilka dni, by umożliwić dłuższą i bezpieczną ekspozycję na jesiennej wystawie.

Wystawa ta była planowana jeszcze przed kupnem rysunku i będzie wydarzeniem w Polsce bezprecedensowym. Po raz pierwszy w historii będzie można zobaczyć tak wiele dzieł tego artysty - zarówno obrazów olejnych, jak i rysunków, wypożyczonych z najbardziej znaczących światowych muzeów - mówi Wojciech Fałkowski.