Wiadomo było tylko, że jeździ ciemnym samochodem i zaczepia dzieci przed szkołami. W ten sposób zaspokajał pociąg seksualny. Policjanci z Góry Kalwarii zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który usłyszał zarzut i został objęty policyjnym dozorem.
- Policjanci z Góry Kalwarii zatrzymali 44-letniego mężczyznę podejrzanego o zaczepianie dzieci w okolicach szkół.
- Według ustaleń śledczych, mężczyzna w ten sposób zaspokajał swoje potrzeby seksualne.
- Usłyszał zarzut seksualnego wykorzystania małoletniego. Prokurator zastosował wobec podejrzanego policyjny dozór.
- Chcesz być na bieżąco? Odwiedź stronę główną RMF24.pl.
Na początku listopada tego roku do policjantów w Górze Kalwarii dotarły informacje na temat mężczyzny, który pojawiał się w okolicach szkół na terenie gminy i zaczepiał dzieci.
Funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie od rodziców czwórki małoletnich, a sprawą natychmiast zajęli się policjanci zarówno pionu kryminalnego piaseczyńskiej komendy, którzy podjęli czynności operacyjne w tej sprawie, jak również funkcjonariusze prewencji, którzy z kolei objęli rejony szkół swoim szczególnym nadzorem - przekazała oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Piasecznie podkom. Magdalena Gąsowska.
Mimo że informacje na temat mężczyzny były początkowo bardzo skąpe - wiadomo było tylko to, że jeździ ciemnym samochodem - zaledwie kilka później został zatrzymany na terenie sąsiedniego powiatu. Okazał się nim 44-letni mieszkaniec powiatu kozienickiego.
Mężczyzna usłyszał zarzut seksualnego wykorzystania małoletniego. Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, prokurator zastosował wobec 44-latka policyjny dozór - wyjaśniła podkom. Gąsowska.
Mężczyźnie grozi do 3 lat więzienia.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video