Remediacja Szańca Zachodniego w Nowym Porcie - to źródło i przyczyna uciążliwych, nieprzyjemnych zapachów, na które od kilku dni skarżą się mieszkańcy kilku dzielnic Gdańska. Takie są ustalenia Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w tej sprawie - dowiedział się reporter RMF FM. Trwają badania, które mają odpowiedzieć na pytanie, czy smród może zagrażać zdrowiu lub życiu mieszkańców.

REKLAMA

Na bardzo nieprzyjemny zapach - mówiąc wprost smród - od kilku dni narzekają mieszkańcy przede wszystkim nadmorskich dzielnic Gdańska. Do tej pory nie było wiadomo, co jest jego źródłem, choć sprawę badały różne służby i instytucje.

"W całym Gdańsku, czuć okropny fetor. Mieszanka gumy i ropy. Dochodzą słuchy o złym samopoczuciu mieszkańców!!" - taką informację w poniedziałek otrzymaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.

Jak przekazała dziś RMF FM Beata Cieślik, rzecznik prasowa Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku, ustalono, że powodem nieprzyjemnego zapachu jest remediacja Szańca Zachodniego w Nowym Porcie. Usuwana jest tam zanieczyszczona substancjami ropopochodnymi ziemia. W jej miejsce przywożona będzie nowa, czysta. Zanieczyszczony urobek wywożony jest do utylizacji, poza teren województwa pomorskiego.

Jak dodała Cieślik, prace te odbywają się zgodnie z decyzją Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

Trwają szczegółowe badania, które pozwolą odpowiedzieć na pytanie, czy odór i to, co jest jego źródłem może stanowić zagrożenie dla życia lub zdrowia mieszkańców.

Odczyty ze stacji mierzącej jakość powietrza przy ul. Wyzwolenia w Nowym Porcie do tej pory nie wykazały przekroczenia norm. Stacja bada jednak tylko podstawowe parametry związane głównie z pyłami zawieszonymi.

Remediacja wstrzymana 19 sierpnia

Miasto, które zleciło prace na Szańcu Zachodnim, jest zdziwione takimi ustaleniami WIOŚ, m.in. dlatego, że remediacja tego terenu została wstrzymana 19 sierpnia. Fetor matomiast pojawił się w ostatnich dniach.

Prace na Szańcu Zachodnim w Nowym Porcie, trwają od jesieni zeszłego roku. Powstaje tam nowy park, który tworzony jest między innym na terenie dawnej bazy paliwowej. To właśnie dlatego konieczna jest tam wymiana ogromnej ilości gruntu.

O rekultywację Szańca Zachodniego od co najmniej kilkunastu lat zabiegali mieszkańcy Nowego Portu, a także dzielnicowi i miejscy radni. Inwestycja jest skutkiem pierwszej w Gdańsku - i jedynej do tej pory - przyjętej przez Radę Miasta uchwały obywatelskiej.