Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności śmierci 11-miesięcznej dziewczynki w Bytowie na Pomorzu. Dziecko straciło przytomność w czasie rehabilitacji po operacji serca. Lekarzom nie udało się go uratować.

REKLAMA

Jak informuje Dawid Łaszcz z policji w Bytowie, 11-miesięczna dziewczynka przebywała na terenie specjalnego ośrodka szkolno-wychowawczego. W trakcie rehabilitacji po operacji serca nagle straciła przytomność.

Na miejsce zadysponowano służby medyczne oraz Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Niestety, mimo 40-minutowej reanimacji dziewczynka zmarła - relacjonuje Łaszcz.

Policjanci przesłuchali personel ośrodka i zabezpieczyli monitoring. Matkę dziecka objęto opieką psychologiczną.

Postępowanie w tej sprawie prowadzone jest pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci.