Do 3 lat pozbawienia wolności grozi 61-latkowi z Myśliborza, który zabił pięć szczeniąt i martwe zwierzęta wrzucił do rzeki Myśli. W czasie zatrzymania miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie.

REKLAMA

Policjanci dostali zgłoszenie od mieszkanki Myśliborza. Potwierdzili, że mężczyzna z niewiadomych przyczyn w bestialski sposób pozbawił życia pięć szczeniaków, a potem wrzucił je do rzeki.

Sprawca został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.