Policja w Gliwicach zajęła się sprawą wczorajszego wybuchu w Gierałtowicach. Do eksplozji doszło w opuszczonym domu. Poszkodowane zostały dwie osoby.
Dwaj mężczyźni (44-latek i 46-latek) wykonywali prace porządkowe w opuszczonym domu. Nagle, ok. godz. 11, w jednym z pokoi doszło do wybuchu.
Obaj mężczyźni zostali poszkodowani. Ich obrażenia nie zagrażają życiu. Sam budynek też nie został poważnie uszkodzony.
W rejonie opuszczonego domu wyznaczono specjalną strefę bezpieczeństwa. Z pobliskich budynków ewakuowano 6 osób.
Policjanci byli na miejscu do wieczora. Na razie nie udało się ustalić, co konkretnie eksplodowało. Dom sprawdzono z użyciem psów wyszkolonych do wykrywania materiałów wybuchowych.
Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz szereg przedmiotów, które zostaną poddane szczegółowej analizie.