W czwartek wieczorem w Wiśle (woj. śląskie) wybuchł pożar na terenie tartaku. Ogień pojawił się w hali magazynowo-produkcyjnej, w której znajdowały się maszyny do obróbki drewna. Strażacy szacują, że straty mogą sięgnąć nawet pół miliona złotych.

REKLAMA

Pożar wybuchł w czwartek około godziny 21:00. "Kiedy strażacy pojawili się na miejscu, płomienie wydostawały się już na zewnątrz" – poinformowały służby.

Na miejsce skierowano 15 wozów strażackich. Akcja gaśnicza trwała około pięciu godzin. Dzięki szybkiej interwencji strażaków udało się zapobiec rozprzestrzenieniu się ognia na sąsiednie budynki.

W wyniku pożaru całkowicie spłonęła hala magazynowo-produkcyjna wraz z maszynami do obrabiania drewna. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

Trwa ustalanie przyczyn pożaru.