We wtorek z kopalni Bobrek w Bytomiu wyjechała symboliczna ostatnia tona węgla. To definitywny koniec wydobycia w tym miejscu, a od 1 stycznia 2026 roku rozpocznie się formalna likwidacja zakładu. Decyzja ta jest następstwem tragicznych wydarzeń z marca 2024 roku oraz negatywnej oceny bezpieczeństwa dalszej eksploatacji. Co dalej z pracownikami i terenami pokopalnianymi?
- Kopalnia Bobrek w Bytomiu kończy działalność.
- Od 1 stycznia 2026 roku rozpocznie się formalna likwidacja zakładu.
- Decyzja o zamknięciu to efekt tragicznego wypadku i negatywnej opinii komisji ds. bezpieczeństwa.
- Pracownicy otrzymają pakiet świadczeń osłonowych, w tym urlopy i odprawy.
- Nowelizacja ustawy ułatwi zagospodarowanie terenów pokopalnianych.
- Kopalnia Bobrek działała od 1922 roku, a w ostatnich latach wydobywała ok. 1 mln ton węgla rocznie.
- Więcej informacji z Polski i świata znajdziesz na RMF24.pl.
We wtorek na terenie kopalni Bobrek w Bytomiu odbyła się uroczystość symbolicznego wywiezienia ostatniej tony węgla. Wydarzenie to kończy ponad stuletnią historię wydobycia w tym miejscu. Od 1 stycznia 2026 roku zakład przejdzie w stan likwidacji, zgodnie z nowelizacją ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego.
Decyzja o zakończeniu wydobycia to bezpośredni skutek tragicznego wypadku z marca 2024 roku. W wyniku silnego wstrząsu w jednym z chodników zginął górnik, a kilku innych zostało rannych. Po przeprowadzeniu szczegółowych analiz i oceny bezpieczeństwa, komisja powołana przez Prezesa Wyższego Urzędu Górniczego wydała negatywną opinię dotyczącą możliwości dalszego, bezpiecznego prowadzenia robót górniczych w kluczowym rejonie kopalni.
Proces likwidacji kopalni Bobrek będzie prowadzony przez samą spółkę Węglokoks Kraj, przy wsparciu finansowym państwa. Pracownicy mogą liczyć na pakiet świadczeń osłonowych, w tym urlopy górnicze, odprawy pieniężne oraz możliwość alokacji do innych spółek węglowych. Likwidacja ma być przeprowadzona zgodnie z zapisami umowy społecznej z 2021 roku.
Nowelizacja ustawy górniczej przewiduje ułatwienia w zagospodarowywaniu terenów pokopalnianych. Przedsiębiorcy będą mogli przekazywać je samorządom, a jednym z rozważanych projektów jest wykorzystanie wód kopalnianych do odzysku ciepła. Władze spółki podkreślają, że zamknięcie kopalni nie oznacza końca troski o przyszłość tego miejsca i regionu.
Kopalnia Bobrek działała od 1922 roku, a jej obszar górniczy obejmował prawie 8 km kwadratowych. W ostatnich latach średnioroczne wydobycie wynosiło około 1 miliona ton węgla.
Pod koniec 2015 r. kopalnia Bobrek była już przygotowywana do likwidacji, jednak została odkupiona od ówczesnej Kompanii Węglowej wraz z kopalnią Piekary przez Węglokoks, który połączył oba zakłady w jeden podmiot zarządzany przez spółkę Węglokoks Kraj. Nowy właściciel zainwestował, szczególnie w kopalni Bobrek, dziesiątki milionów złotych w unowocześnienie wydobycia i zwiększenie wydajności.
Zgodnie z informacjami magistratu, około czteroletni proces likwidacji Bobrka obejmie likwidacją części podziemnej kopalni, ale też z przygotowaniem gruntu pod nową działalność. Węglokoks Kraj wspólnie z miastem opracował kilka koncepcji zagospodarowania pokopalnianych terenów.
Zakładają one przekształcenie kopalni w nowy obszar gospodarczy obejmujący usługi logistyczne (hub logistyczny), produkcję energii cieplnej i elektrycznej oraz udostępnienie terenów dla stworzenia specjalnej strefy energetycznej, obejmującej inwestycje z dostępem do czystych źródeł energii.