Rząd przyjął projekt ustawy o statusie osoby najbliższej w związku i umowie o wspólnym pożyciu. "To krok w kierunku bezpieczeństwa i ochrony prawnej osób żyjących w związkach jednopłciowych" - oceniła sekretarz stanu w KPRM Katarzyna Kotula podczas konferencji po wtorkowym posiedzeniu Rady Ministrów. Projekt kilka godzin później został skierowany do Sejmu.

REKLAMA

  • Bądź na bieżąco. Więcej najnowszych informacji z Polski i ze świata znajdziesz na RMF24.pl.

Podczas wtorkowego posiedzenia rząd przyjął projekt ustawy o statusie osoby najbliższej w związku i umowie o wspólnym pożyciu.

Odpowiedzialna za projekt Katarzyna Kotula, b. ministra ds. równości, obecnie w randze sekretarza stanu, podczas konferencji po posiedzeniu rządu powiedziała, że przyjęcie projektu ustawy o statusie osoby najbliższej w związku i projektu przepisów wprowadzających to "przede wszystkim krok w kierunku bezpieczeństwa i ochrony prawnej osób żyjących w związkach jednopłciowych, a także dla osób żyjących w związkach hetero, które z jakiegoś powodu nie sformalizowały swojego związku".

Projekt skierowano do Sejmu

Kotula oceniła, że to "historyczny moment". Do Sejmu idziemy z projektem koncyliacyjnym, z projektem, dla którego wedle naszego rozpoznania dzisiaj jest większość w Sejmie i w Senacie. (...) Nigdy ustawa, która regulowałaby kwestie związków nieformalnych, nie znalazła większości w Sejmie, nie znalazła większości w Senacie - podkreśliła.

Wyjaśniła, że zgodnie z obowiązującym prawem pary hetero- i homoseksualne mogą się udać do notariusza, ale na podstawie zawartej tam umowy nie mogą nabyć wielu praw.

I ta ustawa te kwestie reguluje. W tym koncyliacyjnym projekcie właściwie mowa jest o tym wszystkim, co jest praktyką dnia codziennego. To jest kwestia uregulowania praw i obowiązków w sferze zarówno materialnej, w sferze osobistej, ale także w sferze rodzinnej - powiedziała.

Jak mówiła b. ministra ds. równości, umowa cywilnoprawna zawierana u notariusza będzie rejestrowana w urzędzie stanu cywilnego w specjalnym podrejestrze, który zostanie stworzony analogicznie do ustawy o tzw. rozwodach uproszczonych.

Zakres praw nabywanych po podpisaniu umowy, a więc zapisy, które będą mogły znaleźć się w umowie, ma regulować ustawa główna.

Prawa te będą dotyczyły m.in. kwestii majątkowych - strony umowy będą wybierały, czy chcą pozostać w rozdzielności (narzuconej automatycznie - odwrotnie niż w małżeństwie), czy decydują się na wspólność majątkową.

Jeśli zdecydują się na wspólność majątkową, będzie im przysługiwało prawo do wspólnego rozliczania po pełnym roku podatkowym.

Takie przepisy były też kiedyś i obowiązywały w stosunku do małżeństw. Wspólne rozliczanie to jest coś, czego dzisiaj nie można uzyskać umową cywilnoprawną - przypomniała Kotula.

Stronom umowy będzie przysługiwało także zwolnienie od podatku od spadków i darowizn - będą zaliczone do tzw. grupy zerowej.

Kolejne kwestie to dostęp do dokumentacji i informacji medycznej, prawo do korzystania z mieszkania, dostęp do ubezpieczenia zdrowotnego, renty rodzinnej, a także prawo do pochówku.

Ta ustawa nie jest ogryzkiem. Ta ustawa realnie gwarantuje bezpieczeństwo, gwarantuje ochronę prawną osób żyjących w związkach (...) - mówimy o parach jednopłciowych i parach hetero. Myślę, że idziemy do Sejmu z dobrym projektem - stwierdziła Katarzyna Kotula.

Katarzyna Kotula dodała, że przyjęty przez Radę Ministrów projekt zostanie jak najszybciej skierowany do Sejmu. Stało się to kilka godzin po jego przyjęciu. Jego pierwsze czytanie odbędzie się prawdopodobnie na drugim posiedzeniu po Nowym Roku.

Zamiast związków partnerskich

Projekt ustawy o statusie osoby najbliższej w związku i umowie o wspólnym pożyciu zastąpił projekt ustawy o związkach partnerskich, opublikowany na stronach Rządowego Centrum Legislacji w październiku ub.r. Zakładał on wprowadzenie zmian w ponad 200 obowiązujących obecnie ustawach. Osoby, które zawarłyby związek partnerski - zarówno tej samej, jak i różnej płci - mogłyby przyjąć wspólne nazwisko, rozliczać się razem w urzędzie skarbowym, zyskałyby także prawo do informacji medycznej na swój temat, dziedziczenia po sobie i pochówku partnera lub partnerki. Nie trafił jednak pod obrady Rady Ministrów, ponieważ sprzeciw wobec jego zapisów zgłaszali politycy PSL.

Jak wynika z Narodowego Spisu Powszechnego przeprowadzonego w 2021 r., w ostatniej dekadzie w Polsce ubyło 800 tys. rodzin (7,4 proc.). Spada liczba małżeństw, ale rośnie liczba związków nieformalnych osób różnej płci: w 2011 r. było ich 316,5 tys., a w 2021 - 552,8 tys. Rośnie też liczba małżeństw bez dzieci, a liczba dzieci wychowywanych w małżeństwach zmniejszyła się w ciągu dekady o 13,9 proc.

Badania opinii społecznej pokazują, że zdecydowana większość Polek i Polaków popiera wprowadzenie możliwości zawarcia związku partnerskiego przez osoby różnej płci pozostające w związkach nieformalnych - w 2021 r. 90 proc. ankietowanych odpowiedziało, że kobieta i mężczyzna żyjący wspólnie w związku powinni mieć możliwość zawierania formalnych związków partnerskich (CBOS, październik 2021).