Minionej doby z wód Kanału Gliwickiego wyłowiono około 350 kg śniętych ryb - poinformował Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej Wód Polskich w Gliwicach (Śląskie). Wody kanałów gliwickiego i kędzierzyńskiego oraz Odry są stale monitorowane, kontynuowane są też rejsy patrolowe - zapewniają Wody Polskie.

REKLAMA

Poprzedniej doby z kanału wyłowiono ok. 270 kg śniętych ryb.

Po raz pierwszy śnięte ryby zaobserwowano w Kanale Gliwickim 7 września. Sytuacja powtórzyła się w kolejnych dniach. Do końca września obowiązuje rozporządzenie wojewody opolskiego zakazujące korzystania z wód kanału.

Minionej doby (w okresie od godziny 8.00 16 września do 8.00 17 września) podjęto z wody około 350 kg śniętych ryb, które znajdowały się w II sekcji i III sekcji Kanału Gliwickiego. Na pozostałych sekcjach oraz na obszarze Kanału Kędzierzyńskiego i rzeki Odry nie stwierdzono występowania śniętych ryb - podały Wody Polskie w Gliwicach.

Zapewniono, że przedstawiciele Wód Polskich są w stałym kontakcie z innymi służbami, gotowe do podjęcia odpowiednich działań. Przez cały czas prowadzony jest monitoring wód obu kanałów i Odry. W niedzielę odbyło się też kolejne posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Opolu ws. sytuacji na Kanale Gliwickim.

Od soboty, na wniosek wojewody, prace na Kanale Gliwickim prowadzą naukowcy z Instytutu Rybactwa Śródlądowego. W piątek przy wejściu do portu Koźle został umieszczony przez RZGW Gliwice biostabilizator, którego zadaniem jest ograniczenie skażenia wód. Wody Kanału Gliwickiego są poddawane stałej lustracji, brzegi patrolują policja i strażacy.