Przed sądem stanie 22-letni Ukrainiec, który po pijanemu rozbił auto w Zdunach w powiecie krotoszyńskim w Wielkopolsce. Mężczyzna stracił panowanie nad kierownicą, gdy w trakcie jazdy chciał odpalić papierosa.
Krotoszyńska policja informuje, że 22-letni Ukrainiec przed godz. 22 w czwartek jechał ul. 1 Maja w Zdunach. W pewnym momencie chciał odpalić papierosa - jak się okazało, nie było to dobry pomysł.
Młody mężczyzna stracił panowanie nad kierownicą. Samochód wypadł z drogi, kilka razy koziołkował, a ostatecznie zatrzymał się w rowie.
Okazało się, że 22-latek prowadził po pijanemu. Badanie wykazało ponad 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Ukrainiec trafił do szpitala, a później do lokalnej komendy policji. Zatrzymano mu prawo jazdy. Został też ukarany mandatem w wysokości 300 zł. Za swoje zachowanie odpowie także przed sądem.
Policja podkreśla, że nieodpowiedzialne zachowanie młodego człowieka wymagało zaangażowania ponad 10 policjantów, a także strażaków i medyków. Interwencja w tej sprawie trwała ponad 12 godzin.