Policjanci szukają matki noworodka, którego zwłoki znaleziono w sortowni śmieci w Lublinie. Ciało zauważył jeden z pracowników zakładu. Śledztwo ws. śmierci dziecka wszczęła prokuratura.

REKLAMA

Ciało dziecka znaleziono w sortowni przy ul. Metalurgicznej w zeszłym tygodniu. Na razie nie wiadomo, jak doszło do jego śmierci.

Musimy czekać na wyniki sekcji zwłok, które wyjaśnią, czy dziecko urodziło się żywe. Mówimy tutaj o przeprowadzeniu badań genetycznych, o ustaleniu przyczyny zgonu - mówi RMF FM Agnieszka Kępka, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Śledczy starają się też ustalić matkę dziecka. Musimy posprawdzać przede wszystkim miejsca, skąd przywożone zostały śmieci do sortowni i tam też szukać matki - dodaje prok. Kępka.

Prokuratura Okręgowa w Lublinie wszczęła śledztwo w kierunku art. 149 Kodeksu karnego, czyli dzieciobójstwa. To wstępna kwalifikacja - powiedziała prokurator Kępka.

Nieoficjalnie ustaliliśmy, że noworodek znaleziony w sortowni to dziewczynka, a śledczy mają wątpliwości, czy dziecko urodziło się żywe.