Sąd rodzinny zajmie się sprawą 14-latka, zatrzymanego przez policjantów z Łęcznej na Lubelszczyźnie. Chłopak prowadził samochód, znacząco przekroczył prędkość, a potem uciekał przed funkcjonariuszami.
W sobotę ok. godz. 21 w miejscowości Nadrybie (powiat łęczyński) policjanci zauważyli samochód, który jechał z prędkością prawie 120 km/h przy ograniczeniu do 50 km/h. Gdy kierowca zauważył patrol, zawrócił i odjechał. Policjanci ruszyli za nim.
W pewnym momencie kierowca wysiadł z auta i zaczął uciekać pieszo. Gdy został zatrzymany, okazało się, że ma 14 lat. Badanie wykazało, że był trzeźwy. Towarzyszył mu 30-letni pasażer.
Sprawą 14-latka zajmie się sąd rodzinny. Policja przypomina, że siadanie za kierownicą w tak młodym wieku może mieć fatalne skutki. Młody człowiek bez doświadczenia i umiejętności oceny zagrożeń może doprowadzić do niebezpiecznej sytuacji na drodze.