Trójwymiarowy napis „Stawy Jana” - to jeden z elementów zrealizowanego projektu Łódzkiego Budżetu Obywatelskiego. Konstrukcja za 30 tys. zł stanęła przy plaży i od razu zwróciła uwagę osób oglądających ją od drugiej strony. Duże, białe litery wyglądają inaczej, kiedy patrzymy na rewers napisu.

REKLAMA

Stawy Jana to miejsce idealne na spacery albo aktywność na świeżym powietrzu. Park położony na łódzkich Chojnach, w dzielnicy Górna, przyciąga rodziny z dziećmi, biegaczy i miłośników nordic walking. Część odwiedzających park osób jest zaniepokojona nową konstrukcją.

Tu jest dużo dzieci, dużo dorosłych, jak coś takiego dziecko zobaczy, to zaraz będzie milion pytań – mówi reporterce RMF FM łodzianin. Mężczyzna na ławce, przy napisie, kołysze dziecko w wózku.

Nie rozumiem, kto wymyślił taki napis, to „j” powinno być zmienione. Albo można zrobić drugi taki napis i dokleić go z drugiej strony - dodaje.

Może z drugiej strony coś przyczepić, jakiś liść czy coś, który by zmienił tę literkę – mówi nam młoda kobieta z dzieckiem. Chociaż jest tak, że ludzie zawsze coś znajdą. Nawet ostatnio mężowi powiedziałam, idąc z tej drugiej strony, czy widzi ten napis. A on: „No co, Stawy Jana”.

Miasto zmieniać napisu nie zamierza

Pytaliśmy w Urzędzie Miasta Łodzi, czy jest rozważana modyfikacja napisu.

Nie będziemy zmieniać napisu – poinformowała nas Aleksandra Hac z UM w Łodzi.

Napis to część projektu BO, polegającego na modernizacji plaży, zakupu nowoczesnego stanowiska dla ratowników, czterech stacji do segregacji śmieci, pergoli na śmieci, nowych nasadzeń oraz modernizacji boiska do siatkówki plażowej.

Cały projekt to koszt prawie 300 tys. zł.