W przyszłym roku planowana jest nowelizacja Ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej – zapowiedział wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Nowe przepisy mają umożliwić realizację wieloletnich programów związanych z obroną cywilną, w tym budowę schronów, np. pod szpitalami. O takim scenariuszu myśli się już w Krakowie, o czym mówił naszemu reporterowi dyrektor szpitala im. Ludwika Rydygiera.

REKLAMA

  • Jak poinformował wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, w przyszłym roku planowana jest nowelizacja ustawy, która umożliwi budowę schronów pod szpitalami i innymi obiektami publicznymi.
  • Małopolska otrzymała 388 mln zł na obronę cywilną, z czego większość środków trafiła do lokalnych samorządów.
  • Inwestycje obejmują m.in. wsparcie straży pożarnej, zakup sprzętu medycznego oraz budowę infrastruktury zabezpieczającej dostęp do wody pitnej.
  • Po więcej aktualnych informacji zapraszamy na RMF24.pl

Jak podkreślił minister, inwestycje obejmą m.in. podziemia szpitala Rydygiera i Narutowicza w Krakowie oraz urzędu wojewódzkiego w Tarnowie. W Miechowie schron ma powstać pod nową halą sportową.

Kosiniak-Kamysz zaapelował do samorządów o aktywność przy realizacji projektów.

Szef MON podsumował także rok od przyjęcia przez parlament Ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej, podkreślając, że Małopolska otrzymała jedne z największych środków na obronę cywilną w kraju. Z budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej na ten cel przeznaczono 5 mld zł, z czego 388 mln zł trafiło do Małopolski. Największą częścią tej kwoty - 350 mln zł - dysponują lokalne samorządy.

Środki przeznaczono m.in. na wsparcie straży pożarnej, zakup agregatów prądotwórczych, systemów uzdatniania wody oraz sprzętu medycznego, w tym ambulansów. Około 40 mln zł trafiło bezpośrednio do szpitali - przekazał Kosiniak-Kamysz.

Wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar podkreślił, że przy podziale środków uwzględniono nie tylko liczbę mieszkańców, ale także specyfikę regionu - np. tam, gdzie brakuje wody pitnej, fundusze przeznaczono na stacje uzdatniania i sprzęt do transportu wody.

Szpital im. Rydygiera już planuje

Reporter RMF FM Maciej Sołtys usłyszał od Artura Asztabskiego, dyrektora szpitala im. Ludwika Rydygiera w Krakowie, że lecznica ma już koncepcję budowy lądowiska dla helikopterów (w tym wojskowych) i parkingu, pod którym miałby powstać schron. Tam miałyby być zlokalizowane również sale operacyjne.

W poniedziałek Asztabski rozmawiał o budowie z Kosiniakiem-Kamyszem.

Panu premierowi pomysł się spodobał. Obiecał, że zleci to odpowiednim służbom do przeanalizowania. Oczekuje przede wszystkim odpowiedzi, czy to jest dobry pomysł, w sensie, czy jest taka potrzeba w tym miejscu, w tym szpitalu w Nowej Hucie. Jeżeli tak, to wtedy byśmy pewnie finalizowali następne rozmowy, które miałyby na celu domknięcie tego projektu - powiedział dyrektor.

W tej chwili zleciliśmy projekt budowy parkingu i czekamy na uzyskanie odpowiednich pozwoleń. Już w tej chwili wiem, że ta koncepcja jest możliwa, w sensie drogi nalotu helikoptera i miejsca lokalizacji. Pytanie, czy jest potrzebny ten schron i w jakiej formule - dodał.

Według Artura Asztabskiego, jeśli będzie zapewnione finansowanie i szpital uzyska zgody, prace budowlane mogłyby potrwać dwa lata. Szacunkowe koszty w maksymalnym wariancie, tj. ze schronem, oscylują w okolicach 100 mln zł. Planowana nowelizacja ustawy ma umożliwić zgłaszanie do programu także pomysłów o dłuższym czasie realizacji, np. pięcioletnim, więc jak ocenia nasz dziennikarz, całkiem prawdopodobne jest, że krakowska inwestycja dostanie rządowe dofinansowanie.

Szpital Rydygiera to jedna z największych placówek w Krakowie - rocznie obsługuje ponad 40 tysięcy pacjentów.