Rada Miasta Krakowa uchwaliła budżet na 2026 rok. Dochody miasta mają wynieść 10,25 mld zł, a wydatki przekroczą 11,4 mld zł. Deficyt sięgnie więc około 1,15 mld zł, a na inwestycje przeznaczono ponad 1,4 mld zł. Decyzja wywołała burzliwą dyskusję wśród radnych.
- Więcej informacji z Polski i świata znajdziesz na RMF24.pl.
W środę Rada Miasta Krakowa przyjęła uchwałę budżetową na 2026 rok. Za głosowało 24 radnych, przeciw było 18, nikt nie wstrzymał się od głosu. Budżet został przyjęty z autopoprawką prezydenta Aleksandra Miszalskiego, która wprowadziła kilkaset dodatkowych zadań inwestycyjnych o wartości około 82 mln zł oraz zwiększyła wydatki bieżące o 63 mln zł.
Dochody Krakowa w 2026 roku mają wynieść 10,25 mld zł, czyli o ponad 1 mld zł więcej niż w bieżącym roku. Wydatki przekroczą 11,4 mld zł, co oznacza deficyt na poziomie około 1,15 mld zł.
Największą część dochodów stanowić będą podatki PIT i CIT (60,3 proc.), a także dochody własne miasta (32 proc.).Zadłużenie Stolicy Małopolski wzrośnie do 9 mld zł.
Na program inwestycyjny zaplanowano ponad 1,4 mld zł. Największym zadaniem będzie kolejna faza budowy tramwaju do Mistrzejowic, na którą przeznaczono 250 mln zł.
Wydatki na transport i łączność pochłoną połowę środków inwestycyjnych. W strukturze wydatków ogółem największy udział ma edukacja (35 proc.), transport i łączność (19 proc.) oraz gospodarka komunalna i ochrona środowiska (11 proc.).
Prezydent Aleksander Miszalski podkreślił, że budżet powstał z myślą o poprawie finansów miasta i realizacji potrzeb mieszkańców. To jest efekt wsłuchiwania się w różne postulaty, które się pojawiły (...). Na szczęście udało się zapisać w budżecie nowe dochody, które pokrywają te wszystkie zadania - powiedział podczas sesji.
Opozycja była jednak krytyczna wobec przyjętego dokumentu.
Podtrzymujemy swoją opinię, że jest to budżet naprawdę stagnacyjny, budżet nierealistyczny i budżet, który przyspiesza nieuniknioną katastrofę finansową miasta (...). Dla mnie to tak, jakby ktoś na siłę próbował zbudować dom na piasku, bez stabilnych fundamentów - mówił Michał Starobrat z klubu Kraków dla Mieszkańców.
W środę na sesji radni zdecydowali też, że od 2 marca w Krakowie wzrosną ceny biletów komunikacji miejskiej, a od 31 stycznia wydłużą się godziny płatnego parkowania i odpłatne będzie parkowanie w niedziele w strefie A. Więc ej o tym piszemy TUTAJ>>>
Mimo trudnej sytuacji finansowej miasta, prezydent Krakowa Aleksander Miszalski przyznał swoim zastępcom nagrody pieniężne, łącznie 158 tys. zł - informuje tymczasem interia.pl. Chodzi o tzw. nagrody kwartalne.
Według ustaleń portalu w bieżącym roku każdy z czterech wiceprezydentów otrzymał po 38,5 tys. zł (brutto), co łącznie daje sumę 158 tys. zł.