Wicepremier i szef MSZ Radosław Sikorski poinformował, że złożył zeznania jako poszkodowany w śledztwie dotyczącym użycia systemu Pegasus w Polsce. Sprawę prowadzi specjalny zespół Prokuratury Krajowej, który bada legalność i zasadność stosowania cybernarzędzia wobec polityków i obywateli.
- Po więcej aktualnych informacji zapraszamy na RMF24.pl
Radosław Sikorski przekazał w czwartek, że został przesłuchany w Prokuraturze Krajowej jako osoba poszkodowana w sprawie użycia oprogramowania Pegasus. "Złożyłem w Prokuraturze Krajowej zeznania jako poszkodowany w sprawie użycia Pegasusa. Zwyrole podniecali się czytaniem moich prywatnych rozmów" - napisał na platformie X. Szef MSZ wyraził nadzieję, że osoby odpowiedzialne za nielegalne działania zostaną pociągnięte do odpowiedzialności.
Zoyem w @PK_GOV_PL zeznania jako poszkodowany w sprawie uycia Pegasusa. Zwyrole podniecali si czytaniem moich prywatnych rozmw. Mam nadziej, e winnych uywania cyber broni wobec konkurentw politycznych dosignie prawo i sprawiedliwo.
sikorskiradekNovember 6, 2025
Sprawą użycia Pegasusa w Polsce zajmuje się specjalny zespół śledczy nr 3 w Prokuraturze Krajowej. Śledczy badają, czy doszło do przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych. Analizowane są kwestie legalności, zasadności, celowości i proporcjonalności działań operacyjnych prowadzonych przy użyciu tego narzędzia.
Śledztwo obejmuje także przypadki bezprawnego wykorzystania Pegasusa wobec osób, które nie były podejrzane o przestępstwa, a działania miały charakter polityczny. Wśród osób, które według Citizen Lab były inwigilowane, znaleźli się m.in. mecenas Roman Giertych, prokurator Ewa Wrzosek, były senator KO Krzysztof Brejza oraz lider AgroUnii Michał Kołodziejczak. W mediach pojawiły się również informacje o inwigilacji prominentnych polityków PiS.
Pod koniec października premier Donald Tusk potwierdził, że jego żona i córka zostały przesłuchane w śledztwie dotyczącym nielegalnej inwigilacji systemem Pegasus. Premier zapewnił, że nie ingeruje w działania prokuratury i nie ma dostępu do materiałów postępowania.