Były szef CBA Paweł Wojtunik przekazał na antenie TVN24, że z kilku źródeł otrzymał informacje o spotkaniu w ośrodku szkoleniowo-konferencyjnym CBA w Lucieniu. Tam zapaść miały decyzje o masowym stosowaniu kontroli operacyjnej wobec przedstawicieli ugrupowań opozycyjnych. Zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn zapewnia, że te doniesienia są nieprawdziwe, a służby działają zgodnie z prawem.

REKLAMA

Panie @PawelWojtunik, od kilku dni zajmuje si Pan szerzeniem kamstw i insynuacji pod adresem sub. Tym razem w @tvn24 o rzekomym inwigilowaniu opozycji. Pana bzdury powielaj politycy i media.Prosz przesta kama.Suby dziaaj zgodnie z prawem. pic.twitter.com/VKPUGInYrs

StZarynOctober 21, 2023

Wojtunik w sobotnim wydaniu "Faktów po Faktach" skierował publicznie cztery pytania do szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego. W jednym z nich spytał, czy to prawda, że "podczas odprawy w Lucieniu (dwa dni przed wyborami zapadły decyzje, dyspozycje, wydano zalecenia, aby w kontekście wyborów parlamentarnych masowo stosować kontrolę operacyjną wobec przedstawicieli ugrupowań opozycyjnych z położeniem szczególnego nacisku na jedno z ugrupowań tworzących koalicję przedwyborczą". Chodzi o Trzecią Drogę.

Wojtunik dopytywał, kto brał udział w takim ewentualnym spotkaniu, a także czy ABW, SKW, policja lub inne służby realizowały podsłuchy. Zapytał też, czy informacje uzyskane w ramach takiej ewentualnie kontroli operacyjnej przekazywane były politykom.Były szef CBA ocenił, że "jeżeli odpowiedź na którekolwiek z tych pytań jest pozytywna, to możemy mówić o ryzyku powstania spisku i zamachu ze strony przedstawicieli władzy wykonawczej, przy wykorzystaniu służb specjalnych, na legalnie, demokratycznie wybranych przedstawicieli władzy ustawodawczej".

Wojtunik powiedział, że informacje o spotkaniu w ośrodku szkoleniowo-konferencyjnym CBA w Lucieniu (woj. mazowieckie) otrzymał z kilku źródeł. Podsłuchy miałyby być zakładane na pięć dni. Zgodnie z prawem można yo zrobić bez kontroli sądu, jedynie za zgodą prokuratora generalnego.

To są informacje, o których powiedziało mi kilka osób od siebie niezależnych. Natomiast oczywiście nie ma żadnego mechanizmu, żeby te informacje zweryfikować, oprócz tego, żeby rządzący, koordynatorzy tę sprawę wyjaśnili - powiedział Wojtunik.

Żaryn zaprzecza

Zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn komentując pytania b. szefa CBA przekazał, że w jego ocenie Wojtunik od kilku dni wykorzystuje swoje wywiady "do szerzenia kłamstw i insynuacji pod adresem służb".

"To nieprawda. Służby specjalne działają w granicach prawa i w oparciu o przepisy" - skomentował zastępca ministra koordynatora służb specjalnych. "Wojtunik sam przyznając, że nagłaśnia docierające do niego plotki kompromituje się. Ale jego działalność, wspierana przez media i część polityków, przede wszystkim szkodzi Polsce" - ocenił sekretarz stanu w kancelarii premiera.