Premier Donald Tusk we wtorek spotka się z premierem Kanady Justinem Trudeau. Szefowie rządów będą rozmawiać o relacjach polsko-kanadyjskich oraz kwestiach związanych z bezpieczeństwem i stosunkami międzynarodowymi. Podczas ostatniego ich spotkania jednym z tematów było wsparcie Kanady dla Polskę w procesie odchodzenia od paliw kopalnych oraz współpraca dotycząca tzw. małych reaktoró - SMR.
Zgodnie z harmonogramem opublikowanym na stronie kancelarii premiera, Donald Tusk powita swojego kanadyjskiego odpowiednika we wtorek w południe. Po krótkim bilateralnym spotkaniu rozmawiać będą polska i kanadyjska delegacja. O godz. 12.55 zaplanowano konferencję Tuska i Trudeau.
Liderzy mają rozmawiać m.in. na temat relacji polsko-kanadyjskich. "Oba kraje współpracują m.in. na rzecz wsparcia Ukrainy oraz wzmocnienia wschodniej flanki NATO" - podkreśliła w komunikacie KPRM.
Omówione mają być również aktualne wyzwania związane z bezpieczeństwem i stosunkami międzynarodowym oraz możliwości współpracy podczas prezydencji Polski w Radzie UE. Jak przypomniała kancelaria premiera, Unia jest strategicznym - bo drugim co do wielkości - partnerem gospodarczym Kanady na świecie.
Po raz ostatni w Warszawie obaj politycy widzieli się w lutym zeszłego roku - wówczas omówili kwestie związane m.in. z rosyjską agresją, a także współpracą w sektorze energetyki jądrowej.
Trudeau zadeklarował wówczas, że Kanada chce wesprzeć Polskę w procesie odchodzenia od paliw kopalnych. Tusk wskazywał natomiast, że jednym z tematem rozmów była współpraca, jeśli chodzi o tzw. małe reaktory - SMR. Tutaj Kanada jest liderem światowym i to brzmi bardzo obiecująco - możliwość wspólnej pracy nad tym modelem energetyki. Polska jestem tym bardzo zainteresowana - powiedział.
W poniedziałek Trudeau wziął udział w uroczystościach upamiętniających 80. rocznicę wyzwolenia obozu w Auschwitz. Jak zapowiadał w rozmowie z PAP szef Biura Polityki Międzynarodowej Mieszko Pawlak, kanadyjski premier - obok króla Wielkiej Brytanii Karola III - jest jednym z przywódców, z którymi "w cztery oczy" miał spotkać się prezydent Andrzej Duda.
Premier Donald Tusk nie uczestniczył w poniedziałkowych uroczystościach - obecni byli jednak inni przedstawicieli rządu, m.in. szefowa MKiDN Hanna Wróblewska oraz wiceszef MSZ Władysław Teofil Bartoszewski.