Prezydent Karol Nawrocki podpisał w piątek inicjatywę ustawodawczą dot. projektu ustawy o Funduszu Rozwoju Technologii Przełomowych. "Musimy podejmować wysiłek, by Polska nie przespała rewolucji technologicznej i stąd moja inicjatywa" - mówił. Zapowiedział, że we wrześniu powoła radę ds. nowych technologii. "Każdą inicjatywę, która ma na celu zwiększenie nakładów finansowych na naukę i rozwój przyjmujemy pozytywnie, jednak deklaracja prezydenta Karola Nawrockiego ws. funduszu na 5 mld zł jest nierealna i nie przystaje do możliwości finansowych budżetu państwa" – skomentował wiceminister nauki prof. Marek Gzik.

REKLAMA

Prezentacja prezydenckiej inicjatywy dotyczącej powstania Funduszu Rozwoju Technologii Przełomowych odbyła się w piątek w Centrum Nowych Technologii Uniwersytetu Warszawskiego. Karol Nawrocki podkreślił, że na naszych oczach dzieje się rewolucja technologiczna, która będzie obowiązywała przez kolejne dekady. Musimy podejmować wspólny wysiłek, aby Polska nie przespała wielkiej rewolucji technologicznej. I stąd moja inicjatywa o Funduszu Rozwoju Technologii Przełomowych - powiedział prezydent.

Prezydent powiedział, że głęboko wierzy w to, iż projekt znajdzie akceptację w parlamencie.

Ta ustawa daje nam wielką możliwość z jednej strony powiedzenia stop ucieczce naszych specjalistów z zakresu nowych technologii poza granice Rzeczpospolitej. (...) Z drugiej strony ta ustawa daje nam realną możliwość połączenia środowisk akademickich, połączenia startupów, przedsiębiorców, profesjonalistów z zakresu nowej technologii przy realnym ośrodku władzy, czyli przy pałacu prezydenckim - wymieniał prezydent.

Odniósł się też do sposobu finansowania Funduszu Rozwoju Technologii Przełomowych. Zgodnie z założeniami ma on dysponować środkami w wysokości 5 mld zł rocznie.

Konsekwentnie uznaję, że doszczelnienie polskiego systemu podatkowego, doszczelnienie VAT, doszczelnienie CIT, doszczelnienie akcyzy, a więc wysiłek całej klasy politycznej i polskiego rządu także - a warto przypomnieć, że to aż 45 mld polskich złotych, które możemy jako państwo pozyskać - i przeznaczenie 5 miliardów złotych na rewolucję technologiczną nie jest wielkim wysiłkiem finansowym. I wierzę głęboko, że zostanie ta propozycja uwzględniona - tłumaczył Nawrocki.

Przywołał dane, że każda inwestycja w nowe technologie, w badania i w rozwój, przynosi zyski czterokrotne, a nawet siedmiokrotne. Więc z każdej złotówki, którą państwo polskie zainwestuje w rozwój nowych technologii, z tej inwestycji możemy mieć 5 zł w kolejnych latach. Więc nie jest to prośba o środki finansowe, ale jest to wołanie o inwestycję, która Polsce przyniesie realne zyski - ocenił prezydent.

Zwrócił też uwagę, że jego inicjatywa nie jest skierowana przeciwko komukolwiek. Jest skierowana do wszystkich, którzy chcą dobrej przyszłości Rzeczpospolitej. To nie jest akt polityczny, dlatego dzisiaj na tej sali jest tak mało polityków, a tak wielu ludzi, dla których przyszłość nie jest obojętna - podkreślił Nawrocki.

Prezydent powiedział też, iż wierzy w to, że ta ustawa da możliwość prezydentowi Polski podjęcia dyplomacji technologicznej. Bardzo chcę i zrobię wszystko, żeby w wielu ważnych miejscach na świecie przedstawiciele środowisk zajmujących się nowymi technologiami czuli wsparcie prezydenta Rzeczpospolitej, aby dyplomacja technologiczna na świecie z jednej strony przynosiła zagraniczny kapitał do Polski, a z drugiej strony, abyśmy mogli wymieniać nasze doświadczenia - zaznaczył Nawrocki.

Zdaniem prezydenta potrzebna jest także rada ds. nowych technologii. I taką radę powołam już we wrześniu 2025 roku - zapowiedział.

Inwestycje w pięć obszarów

Współtwórca projektu ustawy, ekonomista i informatyk Antoni Rytel w trakcie prezentacji powiedział, że Fundusz Rozwoju Technologii Przełomowych będzie inwestował w pięciu subfunduszach w obszary, które zostały zidentyfikowane jako strategiczne. Są to: badania i rozwój, innowacyjna gospodarka, edukacja i popularyzacja, cyberbezpieczeństwo oraz nowoczesna administracja.

Koncepcję utworzenia Funduszu Rozwoju Technologii Przełomowych Nawrocki przedstawił w trakcie kampanii wyborczej. Przekonywał wówczas, że jako prezydent będzie stał na straży rozwoju nowych technologii w Polsce. Ocenił, że fundusz, którego budżet ma wynieść 5 mld zł, jest niezbędny do wsparcia polskich startupów oraz przyciągania kapitału zagranicznego i know-how do Polski.

Wiceminister nauki jest krytyczny

W komentarzu dla PAP wiceminister nauki prof. Marek Gzik zaznaczył, że każda inicjatywa, która ma na celu zwiększenie nakładów finansowych na naukę i rozwój jest przyjmowania pozytywnie.

Tak też traktujemy propozycję pana prezydenta Nawrockiego. Jednak okoliczności powodują, że mamy wątpliwości co do szczerości tej intencji - zaznaczył wiceminister nauki.

Jak dodał, prezydent "deklaruje 5 mld zł na technologie przełomowe w pakiecie innych, które w sumie obciążyłyby budżet państwa setkami miliardów".

Mówiąc wprost jest to nierealna, nieprzystająca do możliwości finansowych propozycja. Prezydent chętnie obiecuje duże pieniądze, nie wskazując, kosztem jakich aktywności naszego państwa ma się to odbyć. To zwyczajny populizm i oszukiwanie ludzi - powiedział Marek Gzik.

Na pewno inicjatywa taka jak Fundusz Rozwoju Technologii Przełomowych, zaproponowany przez prezydenta, jest potrzebny. Będziemy z życzliwością patrzeć na rozwój tego pomysłu, ale na szczegóły musimy poczekać - powiedział prezes Polskiej Akademii Nauk prof. Marek Konarzewski.