"Koalicja rządowa podjęła decyzję o zebraniu podpisów pod decyzją o przekazanie sprawy Zbigniewa Ziobry do Trybunału Stanu" - powiedział w środę marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty.

REKLAMA

  • Marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty poinformował, że koalicja rządowa zgromadziła ponad 115 podpisów pod wnioskiem o przekazanie sprawy posła PiS Zbigniewa Ziobry do Trybunału Stanu.
  • Decyzja podjęta została na podstawie listu Prokuratora Generalnego Waldemara Żurka, który podkreślił konieczność oddzielnego rozpatrzenia odpowiedzialności konstytucyjnej i karnej Ziobry.
  • Były minister sprawiedliwości ma 26 zarzutów, m.in. kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i przywłaszczenia ponad 143 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości, a przebywa na Węgrzech, co utrudnia jego zatrzymanie.
  • Polityka, ekonomia, pogoda, sport, najnowsze informacje z Polski i ze świata - to wszystko znajdziesz na RMF24.pl.

Ziobro przed Trybunałem Stanu? Marszałek Sejmu o zbieraniu podpisów

W środę Włodzimierz Czarzasty - podczas konferencji prasowej przed posiedzeniem Sejmu - przytoczył list skierowany do niego przez Prokuratora Generalnego Waldemara Żurka, w którym napisał, że decyzja Sejmu o pozwoleniu na pociągnięcie posła PiS Zbigniewa Ziobry do odpowiedzialności karnej nie odnosi się "do celowości łącznego pociągnięcia do odpowiedzialności konstytucyjnej i karnej podejrzanego (...) o Trybunale Stanu".

W związku z tym - jak dodał Czarzasty - koalicja rządowa zdecydowała we wtorek o zebraniu ponad 115 podpisów przez posłanki i posłów klubów koalicyjnych w tej sprawie. Ta decyzja zapoczątkuje proces przekazania sprawy pana Zbigniewa Ziobry do Trybunału Stanu - przekazał.

Kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą to jeden z 26 zarzutów

Zbigniew Ziobro - były minister sprawiedliwości w rządzie PiS i były prokurator generalny - od kilku tygodni przebywa w Budapeszcie. 7 listopada Sejm uchylił mu immunitet i wyraził zgodę na jego zatrzymanie oraz ewentualne aresztowanie. Tego samego dnia, kilka godzin później, prokurator wydał postanowienie o przedstawieniu Zbigniewowi Ziobrze 26 zarzutów oraz o zatrzymaniu go i przymusowym doprowadzeniu przez ABW.

Zarzuty, które prokuratura chce przedstawić Ziobrze, dotyczą m.in. założenia i kierowania "zorganizowaną grupą przestępczą, jak również ustawiania i ręcznego sterowania konkursami na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości i przywłaszczania pieniędzy uzyskiwanych w tej drodze". Jak mówił rzecznik Prokuratury Krajowej, łącznie zarzuty wobec Ziobry, w tym dotyczące współdziałania przy udzielaniu dotacji podmiotom nieuprawnionym, obejmują kwotę ponad 143 mln zł.

Prok. Nowak uzasadniał, że konieczność zastosowania aresztu wobec Ziobry wynika „z zachodzącej w sprawie uzasadnionej obawy ucieczki lub ukrycia się, obawy bezprawnego utrudniania postępowania, a nadto z realnej groźby wymierzenia surowej kary”. Funkcjonariusze ustalili, że podejrzany przebywa obecnie na Węgrzech, wobec czego nie udało się go zatrzymać - mówił prok. Nowak.

Wcześniej do wniosku prokuratury na platformie X odnosił się Ziobro. „Zawsze działałem zgodnie z prawem. Wszystkie decyzje dotyczące Funduszu Sprawiedliwości miały oparcie w ustawach” - pisał były minister.