"Karol Nawrocki w kampanii wyborczej podpisał cyrograf z Mentzenem, którego jest zakładnikiem" - mówił w Rozmowie o 7:00 w Radiu RMF24 poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Marek Sawicki. W ten sposób tłumaczył stosunek prezydenta do Ukraińców i jego słowa, które padły przy okazji wizyty Wołodymyra Zełenskiego w Polsce.

REKLAMA

  • Marek Sawicki w Radiu RMF24 stwierdził, że Karol Nawrocki w czasie kampanii wyborczej podpisał "cyrograf" u Sławomira Mentzena. Właśnie to jego zdaniem wymusza na prezydencie prezentowanie krytycznego podejścia wobec Ukrainy.
  • Poseł PSL skrytykował polityków prawicy za wykorzystywanie pomocy dla Ukrainy w celu budowania popularności wewnątrz kraju, określając takie działanie jako przejaw politycznej hipokryzji.
  • Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej rmf24.pl

W piątek w Warszawie gościł prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Spotkał się m.in. z premierem Donaldem Tuskiem, marszałkami Sejmu i Senatu, a także prezydentem Karolem Nawrockim.

Polacy odnoszą wrażenie, że nasz wysiłek czy wielowymiarowa pomoc Ukrainie po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji nie spotkały się z należytym docenieniem i zrozumieniem - mówił w piątek następca Andrzeja Dudy. To przekazałem w twardej, uczciwej, ale bardzo miłej, dżentelmeńskiej rozmowie z panem prezydentem Zełenskim - dodał.

"Na litość boską, dość tej hipokryzji!"

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Sawicki o umowie z Mercosur: Premier i minister rolnictwa nie mogą odpuszczać

W Radiu RMF24 Marek Sawicki ostro zareagował na powtarzane przez prezydenta, ale też polityków Prawa i Sprawiedliwości i Konfederacji słowa o niewdzięczności Ukraińców i ich nieadekwatnej reakcji na wsparcie ze strony Polski.

To tak, jakby kopanego przez dziesięciu zbirów na ulicy ktoś podnosił z kałuży krwi i prosił o to, żeby mu dziękować za to, że go podniósł. Na litość boską, dość tej hipokryzji! Dość tej polityki na potrzeby rynku wewnętrznego! - grzmiał poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Po co Karol Nawrocki to mówi? Podpisał, że tak powiem, cyrograf panu Mentzenowi i musi temu środowisku pokazywać, jak bardzo jest antyukraiński - analizował gość Piotra Salaka. Nawiązał w ten sposób do wydarzeń z kampanii wyborczej.

Po pierwszej turze wyborów Karol Nawrocki spotkał się ze Sławomirem Mentzenem i podpisał deklarację zawierającą postulaty ważne dla wyborców Konfederacji. Zapewnił m.in., że jako prezydent nie podniesie podatków, a także nie ratyfikuje żadnych unijnych traktatów, które osłabiałyby Polskę.

"Niech nie wycierają sobie zębów patriotyzmem"

Sawicki przekonywał, że to jego ugrupowanie ma duże zasługi, jeśli chodzi o relacje polsko-ukraińskie i pamięć o wspólnej trudnej historii.

Dzień ofiar ludobójstwa wołyńskiego to jest uchwała przyjęta przez Sejm z inicjatywy Polskiego Stronnictwa Ludowego. Niech nas nie uczą patriotyzmu, ale też niech nie wycierają sobie zębów patriotyzmem na potrzeby bieżącej polityki tylko po to, żeby jeszcze dołożyć leżącemu na dechach - apelował poseł ludowców.

Marek Sawicki ocenił, że wizyta Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie nie była przełomowa. Strony potwierdziły - będą ekshumacje. Strony potwierdziły - będą inwestycje. Strony potwierdziły - Polska wspiera Ukrainę na forum Europy i świata w zakresie prowadzonej wojny. Te trzy elementy bardzo mocno wybrzmiały - analizował. Jego zdaniem to od determinacji i odwagi przedsiębiorców, a nie deklaracji polityków zależy, czy polskie inwestycje będą realizowane na Ukrainie.

"Problemem nie jest Ukraina"

Gospodarz rozmowy dopytywał też o to, czy Karol Nawrocki powinien pojechać do Kijowa z rewizytą. Zdaniem Marka Sawickiego, miałoby to sens tylko w sytuacji, gdyby polski prezydent miał konkretną ofertę dla naszych sąsiadów.

Jeśli ma demonstrować tylko swoją wyższość i wyższość Polski nad Ukrainą, to trzeba sobie jasno powiedzieć, że problemem naszym nie jest dzisiaj Ukraina. To nie wybrzmiało w tej wizycie. Problemem jest Putin i jego ekspansja nie tylko na Ukrainę, ale także w inne regiony - analizował poseł w Radiu RMF24.