Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w najnowszym wywiadzie mówi o propozycjach wprowadzenia nowych podatków - chodzi o podatek cyfrowy, podatek od nadzwyczajnych zysków banków i kataster od trzeciego mieszkania. Domaga się również większego wpływu w rządzie dla Polski 2050. "Oddajemy fotel marszałka, dostajemy wicemarszałka i wicepremiera. To jest dokładnie to, co dzisiaj ma Lewica" - podkreśla Pełczyńska-Nałęcz w rozmowie z money.pl.

REKLAMA

W koalicji trwa intensywna walka o wpływy przed zbliżającą się rekonstrukcją rządu. Polska 2050 stanowczo domaga się partnerskiego traktowania i realnej sprawczości.

Polityczka wskazuje, że ugrupowanie Szymona Hołowni jest gotowe na kompromisy, m.in. ustąpienie z obszaru dot. energii, ale w zamian oczekuje konkretnych kompetencji - m.in. nadzoru nad mieszkalnictwem i wpływu na reformy finansów publicznych.

Jednym z najważniejszych punktów programu Polski 2050 są systemowe zmiany w polityce fiskalnej. Pełczyńska-Nałęcz przedstawia pakiet nowych podatków, które mają nie tylko zwiększyć dochody państwa, ale również pobudzić inwestycje prorozwojowe.

Wśród propozycji znalazły się:

  • podatek cyfrowy - nakładany na globalne platformy technologiczne,
  • danina od nadzwyczajnych zysków banków,
  • kataster od trzeciego mieszkania - mający służyć "odbetonowaniu kapitału".

Mieszkalnictwo zamiast energetyki

Pełczyńska-Nałęcz deklaruje, że Polska 2050 może zrezygnować z nadzoru nad energetyką, jeśli otrzyma w zamian wpływ na mieszkalnictwo. Jest nasza wstępna zgoda na energetykę (...), ale oczekujemy też oferty odpowiedzialności w innym ważnym dla nas obszarze sprawczym. To może być mieszkalnictwo - mówi w wywiadzie dla money.pl.

Zastrzega jednak, że nie ma zgody na uszczuplanie kompetencji jej resortu - chce, by Krajowy Zasób Nieruchomości został wyłączony spod kurateli Ministerstwa Funduszy.

Minister funduszy proponuje też alternatywny sposób finansowania dużych projektów infrastrukturalnych, takich jak Centralny Port Komunikacyjny. CPK można wprowadzić na giełdę albo wyemitować CPK-owskie obligacje - wskazuje.

Zwraca uwagę na zagraniczne wzorce, np. model fiński, w którym państwowe spółki współfinansują elektrownie jądrowe w zamian za długoterminowe dostawy energii. To wspólne zainwestowanie w coś, co następnie przyniesie rozproszonym inwestorom korzyści - przekonuje.

Telewizja publiczna z nowego funduszu

Polska 2050 zamierza też przeprowadzić reformę finansowania mediów publicznych. Jak podkreśla Pełczyńska-Nałęcz, "jeżeli coś ma być publiczne i za publiczne pieniądze, to musi być naprawdę publiczne". Dlatego pieniądze na finansowanie TVP - zamiast z budżetu państwa - miałyby pochodzić z funduszu tworzonego z podatków od cyfrowych gigantów i reklam.

Polska 2050 wie, co zrobić, żeby telewizja publiczna nie jechała wyłącznie na pieniądzach budżetowych - zapewnia.

W planowanej rewizji Krajowego Planu Odbudowy ugrupowanie Hołowni chce przesunąć środki na inwestycje bardziej odpowiadające lokalnym potrzebom, np. na sieci wodno-kanalizacyjne w gminach wiejskich i miejsko-wiejskich.

Pełczyńska-Nałęcz uspokaja, że Polska nie stanie się płatnikiem netto w najbliższej perspektywie budżetowej. Odpowiedzialnie można powiedzieć, że nie będziemy płatnikiem netto w perspektywie 2028-2034 - deklaruje.