Który polityk koalicji rządzącej mógłby zastąpić Donalda Tuska na stanowisku premiera? Z takim dylematem zmierzyli się uczestnicy sondażu Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu". Pojawił się jeden wyraźny faworyt.
Najwięcej badanych (41 proc.) wskazało Radosława Sikorskiego jako potencjalnego następcę Donalda Tuska w fotelu premiera.
Na sondażowym podium znaleźli się jeszcze Rafał Trzaskowski (KO) i Szymon Hołownia (Polska2050) - obu wybrało po 13 proc. badanych. Warto przypomnieć, że sam Hołownia ma inne plany - chce odejść z polskiej polityki i objąć stanowisko Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców.
10 proc. badanych chciałoby, aby nowym premierem został minister obrony i lider Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz.
Słabe wyniki odnotowali w sondażu reprezentanci Lewicy. Na ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego zagłosowało 3 proc. badanych, a na wicemarszałka Sejmu Włodzimierza Czarzastego - 2 proc.
18 proc. ankietowanych chciałoby, żeby premierem został ktoś spoza wymienionych polityków.
Badanie zostało wykonane w dniach 27-28 września na próbie 1026 dorosłych Polaków.
Sikorski to jedyny profesjonalny minister w obecnym rządzie - ocenił w rozmowie z "SE" politolog prof. Kazimierz Kik. Jego szanse na stanowisko premiera są niewielkie, ponieważ szef MSZ nie ma znaczącej grupy zwolenników w samej Platformie Obywatelskiej - dodał.
Temat ewentualnej wymiany premiera od miesięcy jest przedmiotem spekulacji. Jestem przekonany, że przed wyborami w 2027 r. nastąpi zmiana na stanowisku premiera - mówił pod koniec września w Popołudniowej rozmowie w RMF FM poseł Polski 2050 Ryszard Petru. Naturalnym kandydatem jest wicepremier Sikorski - dodał.
Zawsze jest potrzebna nowa energia, zryw - mówił w Popołudniowej rozmowie w RMF FM poseł Polski 2050. Nie mówię, że ja to wiem, tylko się spodziewam - zastrzegł.
W niedawnym sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski pracę Donalda Tuska jako premiera dobrze oceniło 48,4 proc. badanych. Przeciwnego zdania było 47,6 proc. respondentów.