Sondażowe wyniki Konfederacji Korony Polskiej budzą pytania o to, czy jej najpopularniejszy polityk - Grzegorz Braun - może w przyszłości wejść do rządu. Poseł Konfederacji Przemysław Wipler podzielił się w Porannej rozmowie w RMF FM swoją opinią w tej sprawie. Jego zdaniem aspiracje Brauna są zupełnie inne.

REKLAMA

Wipler ciepło o posłach Konfederacji Korony Polskiej

Poseł Konfederacji Przemysław Wipler został zapytany w RMF FM, czy wyobraża sobie bycie w jednym rządzie z Grzegorzem Braunem. Najpierw odpowiedział wymijająco.

Wyobrażam sobie samodzielny rząd Konfederacji za 2 lata. Mam wyobraźnię bardzo wielką - mówił gość Tomasza Terlikowskiego. Samo pytanie o zasiadanie z Braunem w jednym rządzie nazwał "prowokacyjną pułapką".

Myślę, że Grzegorz Braun sam nie chce wchodzić do żadnego rządu - tłumaczył Wipler.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

"Niedostateczny z relegowaniem ze szkoły". Wipler ocenił rząd

On chce być prorokiem, mistykiem, budować wizerunek takiego lidera, który nie jest typem urzędnika, biurokraty, który sam wchodziłby do rządu - dodał gość RMF FM.

Wipler zapewnił, że w Konfederacji Korony Polskiej są "wspaniali ludzie" i "bardzo dobrzy posłowie". Wymienił w tym kontekście Włodzimierza Skalika i Romana Fritza.

Nie we wszystkim się z nimi zgadzam, ale wiele rzeczy mamy wspólnych. Nie przez przypadek byli przez lata częścią Konfederacji - podsumował parlamentarzysta.

Czy partii Brauna grozi delegalizacja?

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński ocenił niedawno, że Konfederacja Korony Polskiej jest "na granicy delegalizacji".

Jeżeli dalej będziemy słyszeć wypowiedzi, które kwestionują prawdę historyczną, jeżeli dalej będziemy słyszeć wypowiedzi, które są jawnie sprzeczne z polskim interesem narodowym, to myślę, że wtedy stosowne decyzje będą podejmowane - zapowiedział Kierwiński.

Nie mam wątpliwości, że ten, kto dziś nie potrafi jednoznacznie potępić tego, co wyprawia putinowska Rosja, ten, kto relatywizuje tę sytuację i (...) pokazuje swoje prorosyjskie sympatie, działa wbrew polskiemu interesowi narodowemu - dodał szef MSWiA.