Rząd sfinalizował prace nad pigułką dzień po. Projekt zostanie przesłany do Sejmu - poinformował premier Donald Tusk. "Chodzi o jeden konkretny specyfik nazwany w ustawie: ella one" - przekazał szef rządu.

REKLAMA

Rady Ministrów zajmowała się w środę projektem nowelizacji Prawa farmaceutycznego. Projekt przewiduje dostęp do antykoncepcji awaryjnej, czyli tzw. pigułki dzień po, bez recepty.

Tematem na dzisiejszym posiedzeniu Rady Ministrów było m.in. sfinalizowanie prac na etapie prac rządowych, jeśli chodzi o pigułkę dzień po. Sprawa została sfinalizowana. Projekt ustawy zostanie przesłany do Sejmu - poinformował w środę premier Donald Tusk.

Premier uściślił, że chodzi o dostępności do pigułki "dzień po" bez recepty dla zainteresowanych od 15. roku życia w górę.

Dla tej grupy antykoncepcja awaryjna będzie dostępna bez recepty. Chodzi o jeden konkretny specyfik nazwany w ustawie: ella one - powiedział.

Na rynku dostępne są dwa rodzaje tego typu tabletek, zawierają one inne substancje aktywne. Tabletkę z levonogestrelem (Escapelle) należy zażyć w ciągu 72 godzin od współżycia, a tabletkę z octanem uliprystalu (ellaOne) - do 120 godzin.

Preparat należy zażyć jak najszybciej po niezabezpieczonym stosunku.

Antykoncepcja awaryjna nie powoduje przerwania istniejącej ciąży.

Oddajemy kobietom prawo do decydowania o sobie

Wielka chwila dla nas wszystkich! Oddajemy kobietom prawo do decydowania o sobie. Dzi na Radzie Ministrw Izabela @Leszczyna przedstawi projekt ustawy przywracajcy powszechny dostp do antykoncepcji awaryjnej! Dbamy o zdrowie i prawa kobiet.#PigukaDziePo... pic.twitter.com/plEfWR80Zt

MZ_GOV_PLJanuary 24, 2024

"Wielka chwila dla nas wszystkich! Oddajemy kobietom prawo do decydowania o sobie" - napisało Ministerstwo Zdrowia na profilu X, dodając, że dziś na Radzie Ministrów Izabela Leszczyna przedstawia projekt ustawy przywracający powszechny dostęp do antykoncepcji awaryjnej. "Dbamy o zdrowie i prawa kobiet" - dodał resort zdrowia.

Antykoncepcja awaryjna, czyli tzw. tabletki dzień po, są dostępne od lipca 2017 r. tylko na receptę. Premier Donald Tusk przekazał 15 stycznia br., że mają być one dostępne bez recepty i zapowiedział, że rząd zaproponuje zmianę ustawy w tej sprawie.

Istota rozwiązań projektowanych w nowelizacji Prawa farmaceutycznego sprowadza się do uchylenia przepisu, który wprowadził nadmiarowe ograniczenie. Uchylenie starego przepisu przywróci stan sprzed lipca 2017 r.

W uzasadnieniu projektu podano, że w 2017 r. wprowadzono rozwiązanie, które w sposób odgórny, siłowy, niekorespondujący z już funkcjonującymi pozwoleniami na dopuszczenie do obrotu produktu leczniczego oraz dotyczącą tej procedury dokumentacją, wymusiło kategorię dostępności "wydawane z przepisu lekarza - Rp".