Parlament Europejski podjął decyzję o uchyleniu immunitetów Danielowi Obajtkowi i Michałowi Dworczykowi. To efekt wniosków polskiej prokuratury, która chce postawić zarzuty politykom Prawa i Sprawiedliwości.
Michał Dworczyk skomentował decyzję europarlamentu na portalu X. "Kolejny raz Parlament Europejski udowadnia, że - jeśli nie jesteś w EPL (Europejska Partia Ludowa - przyp. red.) - nie masz co liczyć na sprawiedliwe traktowanie" - stwierdził polityk Prawa i Sprawiedliwości.
"Otwarto ścieżkę ekipie Tuska do dalszych represji politycznych - innej formy rywalizacji politycznej ta ekipa nie zna. Paradoks polega na tym, że immunitet powinien chronić właśnie przed polityczną zemstą" - ocenił Dworczyk.
Kolejny raz Parlament Europejski udowadnia, e - jeli nie jeste w EPL - nie masz co liczy na sprawiedliwe traktowanie. Dzi PE uchyli imunitety, mj oraz @DanielObajtek. Tym samym otwarto ciek ekipie Tuska do dalszych represji politycznych - innej formy rywalizacji...
michaldworczykOctober 7, 2025
Były szef kancelarii premiera zwrócił uwagę, że cała procedura trwała ponad rok.
"Pierwszy raz od wielu lat dwukrotnie odmawiano pozytywnego zaopiniowania wniosku o uchylenie mojego immunitetu - podejrzewano, że ma on inspirację polityczną i Komisja wysyłała dodatkowe pytania do prokuratora generalnego. Dopiero za trzecim razem koleżanki i koledzy z PO "dopilnowali" kolegów z innych krajów, żeby podjęli "właściwą" decyzję. Gratulacje - choć rządzenie idzie wam słabo - przynajmniej w takich sprawach, choć nie bez problemów, potraficie być skuteczni" - dodał ironicznie.
Daniel Obajtek skomentował decyzję europosłów w sposób podobny do tego z wpisu Dworczyka.
"Tym samym Parlament Europejski - tak głośno mówiący o obronie demokratycznych wartości, prawach i swobodach człowieka - ułatwia ekipie Tuska prowadzenie wobec mnie dalszych represji politycznych, co zresztą Koalicja Obywatelska zapowiadała w swoich 100 konkretach" - zauważył polityk PiS-u.
Atak na prawicowych demonstrantw? Pranie brudnych pienidzy? Nazwanie uczestnikw Marszu Niepodlegoci faszystami? W tych sprawach Parlament Europejski nie widzi problemu i bierze w obron europosw pochodzcych - chyba to ju nikogo nie zaskoczy - z partii lewicowych....
DanielObajtekOctober 7, 2025
"Nie poddam się, choć walka przy całym politycznym ataku, wsparciu upolitycznionych mediów, międzynarodowych kancelarii wynajętych przez koncern, a teraz także Europy - jest nierówna" - zapewnił były szef Orlenu.
Obajtek w swoim wpisie zasugerował też, że w europarlamencie faworyzowani są politycy o lewicowych poglądach i w ich sprawach podejmowane są odmienne decyzje niż w jego przypadku.
Wniosek o uchylenie immunitetu byłemu prezesowi Orlenu, a obecnie europosłowi Prawa i Sprawiedliwości Danielowi Obajtkowi, skierował do PE 19 grudnia 2024 roku ówczesny minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar. Dotyczy niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści osobistej.
Jak informowała w grudniu Prokuratura Generalna, chodziło o zawarcie przez Orlen dwóch umów na usługi detektywistyczne z firmą wskazaną przez Obajtka. Z ustaleń prokuratora wynika, że wcześniej ta firma świadczyła usługi w zakresie osobistej ochrony Obajtka i jego majątku.
Politycy PiS-u myśleli, że jeśli dostaną się do Parlamentu Europejskiego, to immunitet będzie obowiązywał i żaden wymiar sprawiedliwości ich nie dotknie. Myślę, że to kolejny symboliczny dzień. Pokazuje, że jeśli złamałeś prawo, to musisz za to odpowiedzieć - tak decyzje ws. europosłów PiS-u komentował Dariusz Joński - eurodeputowany PO. Dodał, że jest to "chyba początek problemów" Daniela Obajtka.
Za chwilę będzie jeszcze sprawa dotycząca sprzedaży Lotosu (...) Orlen wydał 6 milionów złotych na firmę detektywistyczną, która ochraniała samego prezesa Orlenu i jego majątek. Żeby tego było mało, było zlecenie na konkretnych polityków Koalicji Obywatelskiej do tego, żeby ich inwigilować, śledzić, robić zdjęcia, nagrywać filmy (...). Prezes Obajtek doskonale wie, co się tam działo. On podpisywał dokumenty, faktury, więc musi za to po prostu odpowiedzieć - przekonywał Joński.
Wniosek do PE o uchylenie immunitetu Dworczykowi Bodnar skierował pod koniec sierpnia 2024 r. w związku z zarzutami o udział polityka w tzw. aferze mailowej. Wybuchła ona w czerwcu 2021 r., gdy w internecie pojawiły się fragmenty korespondencji z prywatnej skrzynki mailowej Dworczyka, wówczas szefa KPRM. Polityk oświadczył wtedy, że w związku z doniesieniami dotyczącymi włamania na jego skrzynkę e-mail i skrzynkę jego żony, a także na ich konta w mediach społecznościowych, poinformowane zostały służby państwowe. Ocenił też, że w skrzynce mailowej "nie znajdowały się żadne informacje, które miały charakter niejawny, zastrzeżony, tajny lub ściśle tajny".
Każdy wniosek o uchylenie immunitetu europosła jest kierowany do komisji prawnej (JURI) w europarlamencie, która przygotowuje sprawozdanie na ten temat. Komisja nie jest zobligowana do przygotowania tego dokumentu w określonym terminie - zwykle trwa to kilka miesięcy. Następnie wniosek jest poddawany pod głosowanie całej izby.
PE podejmuje decyzję ws. uchylenia immunitetu zwykłą większością głosów.
Uchylenie immunitetu nie oznacza uznania europosła za winnego, a jedynie umożliwia krajowym organom sądowym prowadzenie dochodzenia lub procesu sądowego.