Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, że UE będzie wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne, dla sprawiedliwego i trwałego pokoju. "Ukraina musi stać się stalowym jeżozwierzem, niestrawnym dla potencjalnych najeźdźców" - dodała szefowa KE. Zapewniła, że UE nadal wspiera dążenie Ukrainy do członkostwa w Unii Europejskiej.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała w niedzielę podczas konferencji prasowej w Brukseli z udziałem prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, że granic międzynarodowych nie można zmieniać siłą.
Stwierdziła, że nie może być ograniczeń dla ukraińskich sił zbrojnych ani dla pomocy zewnętrznej. Tak jak już często powtarzałam, Ukraina musi stać się stalowym jeżozwierzem, niestrawnym dla potencjalnych najeźdźców - powiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej.
Zapewniła, że UE będzie wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne, dla sprawiedliwego i trwałego pokoju.
Ursula von der Leyen stwierdziła też, że z zadowoleniem przyjęła gotowość prezydenta USA Donalda Trumpa dotyczącą zaoferowania Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa.
Zadeklarowała, że Unia Europejska jest "gotowa zrobić, co do niej należy".
W jej opinii przede wszystkim należy zaspokoić potrzeby obronne państw członkowskich UE. Zapowiedziała też, że w nadchodzących tygodniach uda się z wizytą do tych państw, które znajdują się najbliżej pierwszej linii frontu
Przewodnicząca Komisji Europejskiej zapewniła na konferencji w Brukseli, że UE nadal wspiera dążenie Ukrainy do członkostwa w Unii Europejskiej. Jej zdaniem już sama ta deklaracja stanowi pewnego rodzaju gwarancję bezpieczeństwa.
Von der Leyen zapowiedziała, że dopóki w Ukrainie będzie trwał rozlew krwi, Unia Europejska będzie kontynuować sankcje gospodarcze i wywierać presję dyplomatyczną na Rosję.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, powiedział, że nie widać żadnych oznak, by Rosja była gotowa do trójstronnego szczytu z USA i Ukrainą. Sam wyraził gotowość uczestnictwa w takim formacie.
Obecne linie frontu w wojnie z Rosją powinny stanowić podstawę do rozmów pokojowych - powiedział Wołodymyr Zełenski. Potrzebujemy prawdziwych negocjacji, co oznacza, że możemy zacząć od miejsca, w którym obecnie znajduje się linia frontu - ocenił prezydent.
Prezydent Ukrainy przybył w niedzielę po południu do Brukseli, by razem z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen uczestniczyć w telekonferencji państw tworzących tzw. koalicję chętnych. W poniedziałek razem z kilkoma przywódcami europejskimi uda się do Waszyngtonu.