Konwój autobusów, którymi jest ewakuowana ludność cywilna z oblężonego Mariupola nad Morzem Azowskim, opuścił miasto. Korytarz humanitarny został utworzony dzięki współpracy ukraińskiego rządu, ONZ i Czerwonego Krzyża - poinformował szef władz obwodu donieckiego Pawło Kyryłenko. Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow oznajmił jednak, że przeprowadzenie wojskowej operacji odblokowania miasta jest na razie niemożliwe. Ukraina nie ma wystarczającej ilości broni ciężkiej.

REKLAMA


Autobusy z ewakuowanymi z Mariupola cywilami zmierzają do Zaporoża. Po drodze pojazdy mają zatrzymać się w trzech miejscach zbiórki ludności chcącej ewakuować się z regionu. Możliwe będzie także dołączenie do konwoju osób chcących wyjechać prywatnymi samochodami

Ukraina przygotowałą na środę kolejną ewakuację cywilów z opanowanego niemal całkowicie przez Rosjan portowego miasta.

Miejscem zbiórki było centrum handlowe w zachodniej części Mariupola, oddalone jednak wiele kilometrów od kombinatu metalurgicznego Azowstal, który jest ostatnim bastionem ukraińskiego oporu w mieście i gdzie ukrywa się jeszcze wielu cywilów.

We wtorek, z pomocą ONZ i Czerwonego Krzyża, udało się ewakuować z zakładów Azowstal i samego Mariupola 156 cywilów - kobiet, dzieci i osób starszych. Zostali oni przewiezieni autobusami do Zaporoża. Uratowanie tych ludzi z ogromną ulgą przyjął prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. "Wreszcie są całkowicie bezpieczni" - powiedział Zełenski.

Ukraina nie ma wystarczająco broni, żeby odbić Mariupol

Przeprowadzenie wojskowej operacji odblokowania oblężonego przez Rosjan Mariupola nad Morzem Azowskim jest na razie niemożliwe. Ukraina nie ma wystarczającej ilości broni ciężkiej - oznajmił sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow.

Wszyscy (obrońcy Mairupola) to bohaterowie, wszyscy, którzy tam są. Gdyby była choćby najmniejsza szansa ich uwolnienia z punktu widzenia operacji wojskowej, to by ją przeprowadzono. Niestety nie mamy obecnie ciężkiego uzbrojenia i broni w wystarczającej ilości. Proszę uwierzyć, że gdybyśmy ją mieli, prezydent wydałby rozkaz i taka operacja by się odbyła - powiedział Daniłow w wywiadzie dla telewizji islandzkiej, cytowany przez agencję Ukrinform.

Prawie całkowicie zniszczony przez Rosjan Mariupol doświadcza jednej z największych katastrof humanitarnych. Ośrodkiem ukraińskiego oporu pozostaje kombinat Azowstal, gdzie broni się pułk ukraińskiej Gwardii Narodowej Azow i 36. Samodzielna Brygada Piechoty Morskiej. Według wicepremier Iryny Wereszczuk na terenie kombinatu znajduje się ponad 40 ciężko rannych żołnierzy. Szef Czerwonego Krzyża w Mariupolu Pascal Hundt powiedział, że w mieście nadal uwięziona jest nieokreślona liczba cywilów

Mer Mariupola Wadym Bojczenko poinformował, że w mieście, które przed rosyjską agresją liczyło około 400 tys. mieszkańców, wciąż znajduje się około 100 tys. cywilów.