Zbliżający się egzamin ósmoklasisty to dla wielu uczniów źródło ogromnego stresu. Lęk przed porażką, napięcie związane z presją otoczenia czy obawy o przyszłość – to tylko niektóre emocje, z którymi mierzą się młodzi ludzie. Psychologowie podkreślają jednak, że stres to naturalna reakcja organizmu, którą można opanować. Wystarczy poznać i regularnie stosować kilka prostych technik relaksacyjnych, które pomogą przejść przez ten trudny czas z większym spokojem i pewnością siebie.

REKLAMA

Rozpoznaj swoje emocje i naucz się je nazywać

Psycholożka Ewa Niewola z Poradni Zdrowia Psychicznego Harmonia Grupy LUX MED zaznacza, że kluczem do opanowania stresu jest zrozumienie, co dokładnie czujemy: Lęk to emocja, która pojawia się w odpowiedzi na wyimaginowane zagrożenia. To nie strach przed realnym niebezpieczeństwem, ale obawa przed tym, co może się zdarzyć - tłumaczy.

Zatrzymanie się na chwilę i świadome nazwanie emocji, które w nas się pojawiają - czy to lęk, smutek, frustracja czy nawet ekscytacja - pomaga lepiej zrozumieć reakcje własnego ciała i umysłu. Taki krok pozwala skuteczniej reagować na napięcie i zmniejsza jego siłę.

Oddychaj, wizualizuj, rozluźniaj

Gdy emocje biorą górę, warto sięgnąć po techniki, które angażują ciało i pomagają wyciszyć umysł.

  • Świadome oddychanie - głęboki wdech przez nos i powolny wydech ustami to prosty sposób na uspokojenie nerwów. Regularne ćwiczenia oddechowe obniżają napięcie i poprawiają koncentrację.
  • Wizualizacja - zamknij oczy i wyobraź sobie spokojne miejsce: las, plażę, górską polanę. Im więcej szczegółów zobaczysz w wyobraźni - dźwięków, zapachów, kolorów - tym skuteczniej twój umysł oderwie się od stresujących myśli.

To ćwiczenie pomaga przenieść uwagę na coś pozytywnego i odprężającego, co skutecznie redukuje napięcie przed egzaminem - mówi Ewa Niewola.

Ostatnia, ale równie ważna rada: rozmowa z bliskimi. Otaczaj się wspierającymi osobami i dziel się swoimi obawami - radzi psycholożka. Kontakty z rodziną i przyjaciółmi mogą działać jak bezpieczna przystań. Czasem wystarczy tylko, by ktoś nas wysłuchał - wtedy trudne emocje tracą na sile.