Rosyjskie koncerny naftowe Rosnieft i Łukoil znalazły się w ogniu międzynarodowych sankcji, które już teraz przynoszą wymierne skutki dla rosyjskiej gospodarki. Jak poinformował amerykański departament finansów, restrykcje nałożone przez Stany Zjednoczone skutecznie ograniczają przychody Rosji z tytułu eksportu ropy naftowej i mogą w dłuższej perspektywie znacząco zmniejszyć wielkość sprzedaży tego surowca przez Moskwę.

REKLAMA

  • OFAC zauważa, że sankcje skutecznie obniżają ceny rosyjskiej ropy, co ogranicza finansowanie działań wojennych Rosji na Ukrainie.
  • Ceny kluczowych gatunków rosyjskiej ropy są najniższe od wielu lat.
  • Indie, Chiny i inne kraje już zapowiedziały ograniczenie zakupów rosyjskiej ropy.
  • Firmy muszą do 21 listopada zakończyć współpracę z Rosnieftem i Łukoilem, inaczej grozi im wykluczenie z globalnego systemu finansowego.
  • Więcej informacji z Polski i ze świata znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl

Biuro Kontroli Aktywów Zagranicznych (OFAC) w swoim najnowszym komunikacie podkreśliło, że analiza początkowego wpływu sankcji na rynek ropy wskazuje na realizację zamierzonego celu. Ograniczenie przychodów Rosji następuje poprzez spadek cen rosyjskiej ropy, co bezpośrednio przekłada się na zmniejszenie możliwości finansowania działań wojennych prowadzonych przez Kreml na Ukrainie.

Według danych OFAC kilka kluczowych gatunków rosyjskiej ropy sprzedawanych jest obecnie po najniższych cenach od wielu lat. Sytuacja ta jest bezprecedensowa i wywołuje poważne zaniepokojenie wśród rosyjskich władz oraz menedżerów największych koncernów naftowych. Co więcej, ponad dziesięciu głównych odbiorców rosyjskiej ropy z Indii i Chin ogłosiło zamiar wstrzymania zakupów tego surowca na potrzeby grudniowych dostaw. To wyraźny sygnał, że sankcje zaczynają działać nie tylko na poziomie politycznym, ale również w praktyce rynkowej.

Rynki reagują: historyczny spadek cen rosyjskiej ropy

Jak podała agencja Bloomberg, ceny rosyjskiej ropy Urals osiągnęły w ubiegłym tygodniu najniższy poziom od ponad dwóch i pół roku. To efekt nie tylko nowych sankcji, ale także rosnącej presji ze strony międzynarodowych partnerów handlowych Rosji. Rafinerie w Chinach, Indiach i Turcji już przed wejściem w życie części sankcji zdecydowały się ograniczyć zakupy rosyjskiej ropy, szukając alternatywnych dostawców.

Eksperci podkreślają, że tak gwałtowny spadek cen surowca może mieć długofalowe konsekwencje dla rosyjskiej gospodarki. Przychody z eksportu ropy naftowej i gazu stanowią bowiem aż jedną czwartą budżetu Federacji Rosyjskiej. Ograniczenie tych wpływów oznacza poważne problemy finansowe dla Kremla, który już teraz musi mierzyć się z rosnącymi kosztami prowadzenia wojny oraz utrzymania stabilności wewnętrznej.

Ostateczny termin dla firm: 21 listopada

Zgodnie z ogłoszonymi w październiku sankcjami, wszystkie firmy mają czas do 21 listopada, by zakończyć współpracę z Rosnieftem i Łukoilem. W przeciwnym razie grozi im wykluczenie z globalnego systemu finansowego opartego na dolarze amerykańskim. To niezwykle dotkliwa kara, która może oznaczać utratę dostępu do międzynarodowych rynków kapitałowych i poważne trudności w prowadzeniu działalności gospodarczej.

Sankcje głodzą machinę wojenną Putina. Jesteśmy gotowi podjąć kolejne działania, jeśli będzie taka potrzeba, by zakończyć bezsensowne zabijanie na Ukrainie - przekazał rzecznik amerykańskiego departamentu finansów.