W miejscach publicznych od innych ludzi dzielić nas muszą co najmniej 2 metry dystansu. Liczba przebywających w sklepach ograniczona zostaje do maksymalnie 3 osób na jedną kasę, a na pocztach - do dwóch osób na jedno okienko. Dzieci i młodzież poniżej 18. roku życia mogą przebywać poza domem wyłącznie pod opieką osoby dorosłej. Ograniczony zostaje dostęp do parków, bulwarów, deptaków i innych miejsc rekreacji. O m.in. takich nowych obostrzeniach wprowadzanych w ramach walki z epidemią koronawirusa poinformował na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. Restrykcje - za wyjątkiem tych dotyczących miejsc pracy i hoteli - będą obowiązywać od 1 kwietnia przez dwa tygodnie z możliwością przedłużenia.

REKLAMA

Nakaz zachowania 2 metrów dystansu między ludźmi w miejscach publicznych oznacza w praktyce możliwość przemieszczania się wyłącznie pojedynczo.

To nowe obostrzenie nie dotyczy sytuacji, w której rodzicowi towarzyszyć będą dzieci wymagające opieki - do 13. roku życia - lub osobie niepełnosprawnej albo niemogącej się samodzielnie poruszać towarzyszył będzie opiekun.

Dzieci i młodzież poniżej 18. roku życia mogą przebywać poza domem wyłącznie pod opieką osoby dorosłej.

Co istotne, tak jak dotąd, dom możemy opuścić wyłącznie w ściśle określonych sytuacjach: w drodze do pracy, by załatwić konieczne sprawy życia codziennego, a więc by zrobić niezbędne zakupy, wykupić lekarstwa, udać się do lekarza czy zaopiekować się bliskimi, ale także wyprowadzić psa, oraz jeśli np. pomagamy potrzebującym przebywającym na kwarantannie.

Ograniczenie liczby klientów w sklepach, bankach, na pocztach i bazarkach

Inne nowe ograniczenie dotyczy liczby przebywających w sklepach i punktach usługowych - jak banki - do maksymalnie 3 osób na jedną kasę.

Oznacza to, że jeśli w sklepie jest 5 kas, to w jednym momencie na jego terenie może przebywać maksymalnie 15 klientów. Jeśli w banku są 3 stanowiska obsługi, to w danej chwili na terenie banku może przebywać 9 klientów.

Co istotne: liczy się tu ogólna liczba kas czy stanowisk obsługi - nie tylko tych, które są akurat czynne.

Podobne obostrzenia dotkną targowisk, bazarków: liczba przebywających na targu klientów nie może być większa niż trzykrotność liczby punktów handlowych, straganów.

Na pocztach z kolei w danym momencie przebywać będzie mogło jedynie do dwóch osób na jedno okienko.

Rząd zdecydował także, że dla ochrony zdrowia seniorów przez dwie godziny każdego dnia - między 10:00 a 12:00 - sklepy spożywcze, apteki, drogerie i punkty usługowe dostępne będą wyłącznie dla ludzi powyżej 65. roku życia.

"W weekendy zamknięte zostaną wszystkie sklepy budowlane. Pozostawiamy natomiast otwarte sklepy spożywcze, apteki, drogerie - tak jak do tej pory - ze względu na konieczność zaopatrywania się w środki higieny osobistej czy oczywiście w artykuły spożywcze" - przekazał Mateusz Morawiecki.

Zapowiedział również wprowadzenie obowiązku nakładania przed wejściem do sklepu rękawiczek ochronnych: od czwartku 2 kwietnia zakupy musimy robić w jednorazowych rękawiczkach.

W miejscu pracy: 1,5 metra dystansu i obowiązkowo w rękawiczkach

Inne restrykcje dotyczyć będą miejsc pracy.

Po pierwsze, stanowiska pracy poszczególnych osób muszą być oddalone od siebie o co najmniej 1,5 metra.

Po drugie, pracownicy będą mieć obowiązek używania rękawiczek, a ponadto muszą mieć dostęp do płynów dezynfekujących.

Pracodawcy muszą zagwarantować te środki bezpieczeństwa od czwartku 2 kwietnia.

Parki, bulwary, plaże, skwery - zamknięte!

Rząd wprowadza ponadto zakaz przebywania na terenie parków, zieleńców, promenad, bulwarów, ogrodów botanicznych i zoologicznych czy ogródków jordanowskich oraz na plażach. Do odwołania.

"Nie zachowaliśmy tutaj dyscypliny w takim wymiarze, w jakim powinniśmy" - wyjaśniał w czasie konferencji premier Mateusz Morawiecki.

Zamknięte zostaną wypożyczalnie rowerów miejskich.

Salony fryzjerskie, kosmetyczne zamknięte. Zawieszenie rehabilitacji i masażów

Rząd zdecydował o zamknięciu salonów fryzjerskich, kosmetycznych, tatuażu i piercingu. W grę nie wchodzą w tym wypadku również wizyty w domu klienta.

Zawieszone zostają zabiegi rehabilitacyjne i masaże - zarówno w placówkach publicznych, jak i prywatnych. Wyjątkiem są sytuacje, w których rehabilitacja jest konieczna ze względu na stan zdrowia pacjenta.

Zamykają się hotele. Ale przyjmą pracowników w delegacji

Zamknięte zostaną hotele i inne miejsca noclegowe, działające na zasadzie wynajmu krótkoterminowego.

Będą mogły funkcjonować wyłącznie wtedy, gdy przebywają w nich osoby w kwarantannie lub izolacji, a także, gdy przebywa w nich personel medyczny.

Goście tych obiektów muszą wykwaterować się do czwartku 2 kwietnia.

Nie dotyczy to jednak osób, które są w delegacji i korzystają z usług noclegowych w ramach wykonywania obowiązków służbowych: dla nich hotele pozostają otwarte.

Limit pasażerów również w pojazdach 9+

Obowiązująca już w komunikacji miejskiej zasada: "tylu pasażerów, ile wynosi połowa miejsc siedzących w pojeździe" zostaje rozszerzona na pojazdy, które mają więcej niż 9 miejsc siedzących, w tym transport niepubliczny - np. na dowożących ludzi do pracy w zorganizowany sposób czy prywatnych przewoźników.

Jeśli więc w busie jest 20 miejsc siedzących, to podróżować nim może w danym momencie maksymalnie 10 osób.

To ograniczenie wejdzie w życie w czwartek 2 kwietnia.

Rozszerzona kwarantanna

Rozszerzona zostaje ponadto lista osób podlegających obowiązkowej kwarantannie domowej: od 1 kwietnia będą nią objęci wszyscy, którzy mieszkają z osobą kierowaną na kwarantannę.

Jak wyjaśniono na rządowych stronach: jeśli ktoś z naszych domowników czy współlokator poddany zostanie kwarantannie z powodu powrotu z zagranicy lub kontaktu z zakażonym koronawirusem, to my również będziemy musieli kwarantannę odbyć.

Morawiecki: Chcemy za wszelką cenę uniknąć tego, co spotkało naszych partnerów w Europie Zachodniej

Wyjaśniając potrzebę wprowadzenia nowych obostrzeń, premier Mateusz Morawiecki mówił na konferencji prasowej: "Chcemy za wszelką cenę uniknąć tego, co spotkało naszych partnerów w Europie Zachodniej. (...) Chcemy wypłaszczać krzywą przyrostu zakażeń, żeby nie doszło do takich sytuacji, do jakich dochodzi we Włoszech czy Hiszpanii. (...) Musimy zrobić wszystko, żeby uniknąć tego najgorszego scenariusza".

Szef kancelarii premiera: Ostatni weekend pokazał, że trzeba rozważyć wprowadzenie nowych restrykcji

Wprowadzenie nowych restrykcji w ramach walki z epidemią koronawirusa zapowiedział w poniedziałek szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.

"Podkreślamy od początku, że rząd stara się elastycznie reagować na istniejącą sytuację i tak naprawdę każdego dnia i każdego tygodnia, podsumowując dotychczasowe działania, wyciągamy kolejne wnioski i podejmujemy decyzje" - mówił.

Zaznaczył, że "po ostatnim weekendzie widać, że na pewno należy wzmóc działania na rzecz przestrzegania już wprowadzonych przepisów, ale również trzeba rozważyć wprowadzenie dodatkowych regulacji".

Wprowadzenie nowych obostrzeń dyskutowano dzisiaj na posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, który obradował w formule wideokonferencji pod przewodnictwem Mateusza Morawieckiego.

Ponad 2100 zakażonych koronawirusem. 31 chorych zmarło

Nowe restrykcje mają pomóc w walce z rozprzestrzenianiem się koronawirusa, którym - jak wynika z najnowszych danych, zaprezentowanych o poranku przez Ministerstwo Zdrowia - zaraziło się dotąd w Polsce 2132 ludzi.

Spośród nich 31 chorych nie zdołano uratować.