Mamy nowego papieża. Wystarczyły do tego cztery głosowania. Nad Kaplicą Sykstyńską pojawił się biały dym, a zgromadzeni na placu św. Piotra wierni wpadli w euforię. Kardynałowie-elektorzy zdecydowali, że nowym biskupem Rzymu będzie amerykański kardynał Robert Prevost.
W trwającym dobę konklawe wzięło udział 133 kardynałów-elektorów z ponad 70 krajów.
Za zamkniętymi wrotami Kaplicy Sykstyńskiej w tajnym głosowaniu purpuraci zdecydowali o losach Kościoła katolickiego na następne lata.
W czwartek, tuż po godz. 18:00, wierni na całym świecie zobaczyli, że z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej wydobył się biały dym.
Kardynałowie zdecydowali, że nowym papieżem będzie amerykański kardynał Robert Prevost, który przyjął imię Leona XIV.
Robert Prevost jest Amerykaninem, ma 69 lat. Urodził się w Chicago. Ma też obywatelstwo peruwiańskie.
Nowy papież to były generał Augustianów. Fantastycznie zna Amerykę Łacińską, pracował m.in. w Peru - najpierw jako misjonarz, a następnie jako arcybiskup.
Robert Prevost uważany jest za liberała. Przyjął imię Leona XIV.
Poprzedni papież, który miał na imię Leon XIII, mocno wprowadził nauczanie społeczne w centrum życia Kościoła.
Kardynał Robert Prevost ma ogromne doświadczenie, wspiera jednoznacznie migrantów. Będzie kontynuował linię papieża Franciszka.
Przewodniczył jednej z najbardziej rewolucyjnych reform, które wprowadził Franciszek. Chodzi o dodanie trzech kobiet do bloku głosującego, który decyduje o tym, jakie nominacje biskupów przekazać papieżowi.
To pierwszy Amerykanin na tronie Piotrowym.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Bez względu na to, ile ma problemów, ma zawsze dobry humor i jest radosny - tak o nowym papieżu mówił w rozmowie z AP Fidel Purisaca Vigil, dyrektor ds. komunikacji w dawnej diecezji Prevosta w Chiclayo.
To ktoś, kto, mimo że pochodzi z Zachodu, będzie bardzo uważny na potrzeby globalnego Kościoła - powiedziała CNN Elise Allen, watykanistka.
Mówimy o kimś, kto spędził ponad połowę swojej kariery kościelnej za granicą jako misjonarz w Peru - zaznaczyła.
Prevost to ktoś, kto postrzegany jest jako wyjątkowy lider. Od bardzo młodego wieku był mianowany na stanowiska kierownicze - powiedziała Allen. Postrzegany jest jako osoba spokojna i zrównoważona, która jest sprawiedliwa i bardzo jasno określa, co uważa za konieczne do zrobienia... ale nie jest zbyt nachalny w próbach realizacji swoich celów - mówiła CNN.
Niewątpliwie wybór kardynała Roberta Prevosta na papieża jest zaskoczeniem. Tylko nieliczni spodziewali się też, że Amerykanin zrobi to, co Benedykt XVI, czyli wybierze na patrona papieża z okresu sprzed I wojny światowej. Jego patron Leon XIII przygotował odpowiedź na wielkie wyzwania społeczne dla Kościoła.
Kardynał Robert Prevost jest osobą niezwykle doświadczoną. Był przełożonym zakonu Augustianów - uważa się go za wysoce kompetentnego i osiągającego sukcesy lidera.
Pełnił też ważną rolę w Watykanie - kierował potężnym biurem Watykanu ds. nowych nominacji biskupów, Dykasterią ds. Biskupów, oceniając kandydatów i składając rekomendacje do zmarłego papieża.
Pełnił również funkcję przewodniczącego Papieskiej Komisji ds. Ameryki Łacińskiej.
Papież ma licencjat z matematyki. Ukończył studia na na Uniwersytecie Villanova w Pensylwanii; później ukończył Katolicki Uniwersytet Teologiczny w Chicago.
Gdy zaczął kierować Dyskaterią ds. Biskupów, mówił: Nadal uważam się za misjonarza. Moje powołanie, jak każdego chrześcijanina, to być misjonarzem, głosić Ewangelię, gdziekolwiek się jest. Są podstawy, by uważać, że tym słowom będzie wierny także jako papież.