​Palestyńskie władze zarzuciły w czwartek siłom izraelskim "zbrodnie wojenne" po opublikowaniu nagrania, na którym widać żołnierzy izraelskich strzelających do dwóch mężczyzn, najwyraźniej poddających się.

REKLAMA

"Ministerstwo Spraw Zagranicznych i diaspora palestyńska ostro potępiają ohydną zbrodnię zbiorowej egzekucji, której okupacyjna armia izraelska dopuściła się na dwóch Palestyńczykach (...) w pobliżu obozu (dla uchodźców) w Dżeninie" na północy Zachodniego Brzegu Jordanu" - napisano w oficjalnym komunikacie.

Izrael o nagraniu: Badamy ten "incydent"

Przedstawiona na nagraniu scena "stanowi udokumentowaną zbrodnię wojenną i rażące złamanie wszystkich praw, konwencji międzynarodowych oraz zasad i wartości ludzkich" - podkreślono.

Armia izraelska podała, że bada ten "incydent".

Według niej siły izraelskie otoczyły budynek, gdzie znajdowały się "poszukiwane osoby", związane z "siatką terrorystyczną w okolicach Dżeninu", a gdy dwóch podejrzanych wyszło, "skierowano na nich ogień". We wspólnym komunikacie armii i policji izraelskiej nie podano powodu, dla którego oddano strzały do mężczyzn.

Hamas oskarża Izrael: To była egzekucja

Skrajnie prawicowy minister bezpieczeństwa narodowego Itamar Ben Gwir wydał później oświadczenie, w którym udzielił "pełnego poparcia" armii izraelskiej i jednostce policyjnej, która uczestniczyła w "incydencie".

Palestyńska organizacja Hamas, która w zeszłym miesiącu uzgodniła zawieszenie broni z Izraelem w Strefie Gazy, nazwała zastrzelenie mężczyzn egzekucją i zaapelowała do wspólnoty międzynarodowej o interwencję w celu powstrzymania podobnych działań.