"Niech żyje Nawrocki!" - powiedział w czwartek Viktor Orban. Premier Węgier poparł Karola Nawrockiego przed drugą turą wyborów prezydenckich w Polsce.
"Niech żyje Nawrocki!" - powiedział w czwartek, cytowany przez agencję Reutera, Viktor Orban podczas konferencji CPAC w Budapeszcie.
Orban poparł kandydata wspieranego przez PiS, który w drugiej turze zmierzy się z Rafałem Trzaskowskim, popieranym przez partie koalicji rządzącej.
Rząd Orbana pozostaje w ostrym konflikcie z premierem Donaldem Tuskiem i jego środowiskiem. W grudniu ub.r. Budapeszt udzielił azylu Marcinowi Romanowskiemu, politykowi PiS i byłemu wiceministrowi sprawiedliwości, na którym ciążą zarzuty w sprawie funkcjonowania Funduszu Sprawiedliwości.
Do uczestników CPAC w Budapeszcie zwrócił się również w nagraniu prezydent USA Donald Trump, który nazwał Orbana "wielkim człowiekiem". Premier Węgier ocenił z kolei, że reelekcja Trumpa "zmieniła świat", przedstawił też plan konserwatywnego zwrotu w UE.
To nie jest Europa, którą nam obiecano. Bruksela skradła naszą przyszłość. Masowa migracja zniszczyła bezpieczeństwo publiczne, zielone dogmaty zniszczyły dobrobyt, a globalistyczne rządy nas zawodzą. Czas zająć Brukselę! - zwrócił się do obecnych Orban.
CPAC to coroczna konferencja odbywająca się w USA, w której od lat 70. biorą udział konserwatywni aktywiści z całego kraju. W ostatnich latach została zdominowana przez zwolenników Trumpa. Spotkania odbywają się też w innych państwach, w tym - po raz czwarty - w stolicy Węgier.
We wtorek CPAC po raz pierwszy odbył się również w Polsce - w Jasionce koło Rzeszowa. Wziął w niej udział m.in. prezydent Andrzej Duda.