Szpital w Katowicach-Murckach zamknięty do odwołania. U 16 osób z personelu i 14 pacjentów testy potwierdziły obecność koronawirusa. Placówka wstrzymała przyjęcia.

REKLAMA

Część chorych z dodatnim wynikiem testu na koronawirusa przewieziono już do szpitali i oddziałów zakaźnych. Pacjenci z Murcek w dobrym stanie zdrowia są wypisywani do domów. Jeśli ktoś wymaga hospitalizacji, może być przeniesiony do innej placówki. W szpitalu pracuje około 300 osób.

Nie wszyscy przebadani otrzymali już wyniki testów, część z nich musi być objęta kwarantanną. Prezes szpitala Krzysztof Zaczek powiedział RMF FM, że może to dotyczyć około 50 osób i dlatego lecznica nie może pracować normalnie.

W Murckach oprócz szpitala zamknięty jest też kościół.

"W związku z zarażeniem COVID 19, w porozumieniu z Kurią Metropolitalną w Katowicach, została podjęta z dniem 02.05.2020 decyzja o zamknięciu dla wiernych kościoła i probostwa, aż do odwołania. Msze święte w zamówionych intencjach odprawiane są w kaplicy na probostwie bez udziału wiernych" - taki komunikat widnieje na stronie internetowej Parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Katowicach - Murckach.

Ogniskiem koronawirusa jest też należąca do PGG kopalnia Murcki-Staszic. Zakażonych jest tam ponad 80 osób. Kopalnia wstrzymała wydobycie do 10 maja.