W rosyjskiej wojskowej jednostce, położonej w obwodzie włodzimierskim na wschód od Moskwy doszło do kilku eksplozji - donoszą media. Lokalne władze ogłosiły stan wyjątkowy, który według informacji kanału Baza objął miejscowości w promieniu kilku kilometrów od miejsca wybuchu.
Do eksplozji doszło w rejonie kirżackim obwodu włodzimierskiego, poinformował gubernator obwodu Aleksandr Awdiejew. Władze nie ujawniają, co się stało, ale w komunikacie przekazano, że na miejscu pracują "odpowiednie służby".
Telegramowy kanał Mash, powiązany z siłami bezpieczeństwa Rosji, informuje, że do eksplozji doszło w miejscowości Barsowo. Kanał Baza, relacjonując zdarzenie stwierdza, że wybuchów zaobserwowano co najmniej kilka. Kanał telegramowy "112", podaje natomiast, że doszło do "dużego ataku" na 51. Arsenał Głównego Zarządu Rakietowo-Artyleryjskiego Ministerstwa Obrony Rosji, skąd amunicja dostarczana jest rosyjskiemu wojsku.
Mieszkańcy wsi Barsowo i Mirny zostali wezwani do ewakuacji. Lokalne drogi miały zostać zablokowane. Według Bazy ewakuację ogłoszono nie tylko w Barsowie i Mirnym, ale także w Zwezdnym, wsi Dubki, Perszino, wsi Chrapki i Gribanowie. Osady te znajdują się w promieniu pięciu kilometrów od miejsca eksplozji.
Explosions near a military unit in Vladimir regionLocal residents report that smoke from the explosions is visible above the Russian village of Barsovo, where the arsenal of the Main Rocket and Artillery Directorate, military unit 11785, is located.In the first video,... pic.twitter.com/zNLzt6WfHf
nexta_tvApril 22, 2025
W rejonie kirżackim obwodu włodzimirskiego ogłoszono stan wyjątkowy z powodu eksplozji, poinformowało rosyjskie Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych.
Według informacji z otwartych źródeł, we wsi Barsowo stacjonuje jednostka wojskowa 11785. Serwis "Dovod" zaprzecza informacjom o "ataku" i utrzymuje, że doszło tam do "niekontrolowanej detonacji" w trakcie rozładunku amunicji. Według portalu zginęła tam czwórka ludzi, w tym trzech żołnierzy i cywilny "specjalista".
"Dovod" przypomina, że na terenie arsenału kilkukrotnie dochodziło do kradzieży sprzętu. Straty oszacowano na 650 mln rubli (ok. 8 mln dolarów). Co ciekawe, serwis "Dovod" podaje także informację o tym, że nie ma zagrożenia dla okolicznych osiedli w momencie, w którym właśnie wprowadzono tam stan nadzwyczajny.
W Rosji doszło do detonacji w 51. arsenale Głównego Zarządu Rakietowo-Artyleryjskiego Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej, który znajduje się w pobliżu miasta Kirżacz w obwodzie włodzimierskim - poinformował we wtorek szef ukraińskiego rządowego Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji (CPD) Andrij Kowałenko.
Szef CPD zaznaczył, że w arsenale tym przechowywane są znaczne zapasy pocisków artyleryjskich, rakiet różnego typu, w tym Iskander, Toczka-U, Kindżał, amunicja do systemów Pancyr-S1, S-300, S-400, a także BM-21 Grad, BM-30 Smiercz, BM-27 Uragan. "Przechowywanych jest tam około 105 tys. ton uzbrojenia" - dodał Kowałenko.