"Polskie Państwo Podziemne było wyrazem sprzeciwu wobec obu okupacji. Struktury Polskiego Państwa Podziemnego były wyjątkowe, nie tylko w skali europejskiej, ale w skali światowej. Tak zorganizowanych struktur podziemnych w kraju okupowanym nie było nigdzie poza Polską" – mówił w Dniu Polskiego Państwa Podziemnego na antenie Radia RMF24 dr Rafał Leśkiewicz, historyk, rzecznik Instytutu Pamięci Narodowej. Rozmawiał z nim Bogdan Zalewski.

REKLAMA

Bogdan Zalewski: Mamy 27 września 2022 roku. Cofnijmy się w czasie. Jest 27 września 1939, Warszawa oblężona przez Niemców. W tak dramatycznym dniu w stolicy generał Michał Tokarzewski-Karaszewicz, razem z grupą oficerów Wojska Polskiego, tworzy Służbę Zwycięstwu Polski. To konspiracyjna organizacja. Jej cel - kontynuacja walki. Nie tylko z hitlerowskimi Niemcami, ale także ze stalinowską Rosją, z obu okupantami - i nazistowskim, i sowieckim. Dla upamiętnienia tej daty w 1998 roku Sejm ustanowił 27 września Dniem Polskiego Państwa Podziemnego. Czym było Polskie Państwo Podziemne?

Rafał Leśkiewicz: Polskie Państwo Podziemne było przede wszystkim wyrazem sprzeciwu - zarówno struktur wojskowych, struktur państwowych, jak i ludności cywilnej wobec obu okupacji - okupacji niemieckiej i sowieckiej. Było też szczególnym wyrazem patriotyzmu i oddania Polaków, którzy chcieli walczyć o swój kraj, o wolną Polskę, o Polskę, która najpierw zdradziecko napadnięta 1 września, a potem 17 września dostała się pod wpływy niemieckiego nazizmu i sowieckiego komunizmu.

Właśnie dlatego mówimy o tych dwóch okupantach. To było bardzo istotne.

Tak, zdecydowanie to było bardzo istotne i co też jest niezwykle istotne to fakt, że polskie struktury militarne bardzo szybko potrafiły się zorganizować i zbudować podziemne struktury państwa - tak naprawdę państwa podziemnego podległego później rządowi polskiemu na uchodźstwie w Londynie.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Dr Leśkiewicz: Polskie Państwo Podziemne było wyjątkowe w skali światowej

Panie doktorze, jak to było możliwe stworzyć taką sieć w tak ekstremalnych warunkach?

To rzeczywiście było bardzo trudne. Wymagało olbrzymiego zaangażowania, ale też wyjątkowych warunków konspiracji. Przy czym należy pamiętać, że te struktury powstawały też w sposób dynamiczny. To były struktury, które powstały w sposób bardzo przemyślany. Bazowały oczywiście na żołnierzach, którzy pozostali w Polsce i po wrześniu 39. roku, po klęsce wrześniowej bazowały na wielu polskich oficerach doskonale wyszkolonych, takich chociażby jak Michał Tokarzewski-Karaszewicz, czy generał Grot Rowecki, czy też Kazimierz Sosnowski. Byli to wyjątkowi dowódcy, wyjątkowi żołnierze, którzy potrafili zorganizować te struktury militarne, ale ja bym nie zapominał o strukturach cywilnych.

No właśnie, bo to nie tylko struktury wojskowe. To jest bardzo istotne, że właściwie tam było wszystko, całe państwo podziemne.

Owszem, tam było całe państwo podziemne ze wszystkimi strukturami cywilnymi i wojskowymi. Wystarczy tylko powiedzieć, przytoczyć kilka bardzo istotnych liczb. Jeżeli sobie wyobrazimy, że w struktury Polskiego Państwa Podziemnego było zaangażowanych ponad 360 tysięcy zaprzysiężonych żołnierzy, ta główna siła Polskiego Państwa Podziemnego - Armia Krajowa, funkcjonująca od 14 lutego 1942 roku, miała właśnie tylu żołnierzy, a przez całą wojnę w szeregi Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej przewinęło się ponad 450 tysięcy osób. Jeżeli do tego dodamy, że chociażby w tajne nauczanie zaangażowanych było ponad 5 tysięcy nauczycieli i wykładowców akademickich... Pamiętajmy, że działało także polskie szkolnictwo.

Tajne komplety.

Tak, tajne komplety przede wszystkim w Generalnym Gubernatorstwie. Jeżeli jeszcze dodatkowo do tego dodamy ponad 1500 tytułów czasopism konspiracyjnych, które ukazywały się w czasie II wojny światowej to widzimy tutaj ogrom aktywności, ogrom działalności, która oczywiście była tępiona przez władze okupacyjne bardzo brutalnie i wykorzystując sieci agentury np. Gestapo. Można przywołać chociażby aresztowanie generała Grota Roweckiego w wyniku denuncjacji. Niemniej jednak struktury Polskiego Państwa Podziemnego dawały o sobie znać, dokuczały władzom okupacyjnym. Tam była prowadzona działalność oczywiście wywiadowcza i kontrwywiadowcza.

Rzeczywiście to jest ogromna skala. Proszę pana, czy my mamy jakąś analogię w tym czasie na świecie? Można to z czymś porównać?

Struktury Polskiego Państwa Podziemnego były wyjątkowe nie tylko w skali europejskiej, ale w skali światowej. Tak zorganizowanych struktur podziemnych w kraju okupowanym nie było nigdzie poza Polską.

Panie doktorze, serce rośnie jak się słyszy, że młodzież lgnie do naszej historii, tak wspaniałej historii. Pan zrobił nam taki wykład historyczny w pigułce. A jakie książki pan poleca osobom, które zainteresowały się tym tematem?

Tych książek jest rzeczywiście bardzo dużo. Ja na pewno polecam tym, którzy posiadają już jakąś wiedzę na temat Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego drugą edycję "Armii Krajowej w dokumentach". Pierwsza edycja w latach 70. i 80. ukazała się w Londynie. Ta druga edycja wydawana już przez Instytut Pamięci Narodowej też jest dostępna na rynku. Zachęcam także do przeczytania książki "Wywiad i kontrwywiad Armii Krajowej". To również nieco odległe, bo wydane w 2008 roku przez Wydawnictwo Instytutu Pamięci Narodowej, ale także mamy szereg chociażby komiksów dla dzieci i młodzieży poświęconych historii Polskiego Państwa Podziemnego. I co bardzo istotne - myślę, że dla dzieci i młodzieży bardzo ciekawa propozycja - mianowicie gra planszowa z bardzo mocnym wkładem merytorycznym, z opracowaniem historycznym dołączonym do tej gry, także przygotowana przez IPN, którą można nabyć w naszych księgarniach Instytutu. Grając, bawiąc się, można przy okazji poznawać historię Polskiego Państwa Podziemnego.

Opracowanie: Rafał Szarek