Ambasador Stanów Zjednoczonych w Ukrainie zrezygnuje ze swojej funkcji - przekazuje CBS News. Departament Stanu potwierdził w czwartek zamiar ustąpienia Bridget Brink ze stanowiska.

REKLAMA

Ambasador USA na Ukrainie Bridget Brink zamierza zrezygnować ze stanowiska przed terminem, poinformowały trzy źródła CBS News.

Departament Stanu potwierdził jej zamiar ustąpienia w czwartek po południu.

"Ambasador Brink ustępuje. Była tam ambasadorem przez trzy lata - to długi czas w strefie wojny. I szczerze mówiąc, wojna trwa już o wiele za długo" - przekazała rzecznik Departamentu Stanu w oświadczeniu. "Prawdziwym problemem jest to, czy Rosjanie i Ukraińcy są gotowi zrobić to, co konieczne, aby zakończyć tę wojnę" - dodała.

Brink nie złożyła formalnie dokumentów rezygnacyjnych, ale pożegnała się telefonicznie ze swoimi współpracownikami.

CBS News informuje, że powody rezygnacji mogą być związane z obawami osobistymi. Brink sprawowała swój urząd bez możliwości zabrania do Kijowa rodziny.

Rezygnacja następuje jednak w momencie fatalnym, gdy ważą się losy amerykańskiego wsparcia dla Ukrainy. Taka decyzja wprowadzi dodatkową niepewność w i tak trudną sytuację w relacjach na linii USA-Ukraina-Rosja.

Brink została niedawno poddana krytyce ukraińskich władz. Ambasadorka nie potępiła Rosji za atak rakietowy na Krzywy Róg w ubiegłym tygodniu. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział wówczas, że jest "niemile zaskoczony" reakcją USA. Niedługo później, gdy rakiety rosyjskie znów uderzyły w ukraińskie cele, ambasadorka podkreśliła w mediach społecznościowych, kto był agresorem.

Bridget Brink została nominowana na stanowisko ambasadora w Ukrainie w kwietniu 2022 roku przez prezydenta Joe Bidena.