Mount Everest ze swoimi 8849 metrami nad poziomem morza jest najwyższym punktem na naszej planecie i symbolem potężnych wyzwań. Jednak czy kiedykolwiek na Ziemi może powstać góra jeszcze wyższa? Badania i opinie ekspertów nie pozostawiają złudzeń – istnieją nieprzekraczalne granice, które sprawiają, że żaden ziemski szczyt nie przebije magicznej bariery 9 tysięcy metrów.

REKLAMA

  • Powstawanie gór jest efektem zderzania się i przesuwania płyt tektonicznych, które kształtują Ziemię.
  • Najwyższa góra na świecie to Mount Everest, który osiąga wysokość 8849 m n.p.m.
  • Na Marsie najwyższy szczyt to Olympus Mons - wulkan o wysokości ponad 22 km.
  • Erozja, ciśnienie oraz grawitacja nie pozwalają, by na naszej planecie pojawiły się góry o wysokości 9 tys. metrów.
  • Więcej ciekawych informacji z kraju i świata znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl.

Góry rosną, ale tylko do pewnego momentu

Proces powstawania gór to efekt zderzania się i przesuwania płyt tektonicznych, które od milionów lat kształtują powierzchnię naszej planety. Himalaje, w tym Mount Everest, powstały około 50 milionów lat temu w wyniku kolizji dwóch gigantycznych płyt - indyjskiej i euroazjatyckiej.

W pierwszych milionach lat po takim zderzeniu góry rosną najszybciej, osiągając imponujące wysokości. Jednak z biegiem czasu wzrost ten zwalnia, aż w końcu osiąga punkt równowagi.

Jak tłumaczą geolodzy, im wyższa góra, tym większa jej masa i nacisk na podłoże. Od wysokości około 5 tysięcy metrów ciśnienie w głębi Ziemi staje się tak duże, że skały zaczynają zachowywać się jak plastelina - powoli się odkształcają, a nawet "płyną", choć proces ten jest niezwykle powolny. To zjawisko sprawia, że dalszy wzrost góry staje się praktycznie niemożliwy.

Siły natury nie pozwalają górom rosnąć w nieskończoność

Na Ziemi istnieje jeszcze jeden czynnik, który skutecznie ogranicza wysokość szczytów - erozja. Woda w postaci deszczu, śniegu czy lodu, a także wiatr i zmienne warunki pogodowe, nieustannie "zjadają" górskie masywy. Gdy góra osiąga dużą wysokość, na jej szczytach zaczynają tworzyć się lodowce, które działają niczym gigantyczne szlifierki, powoli ścierając skały i obniżając wierzchołki.

Eksperci podkreślają, że nawet najpotężniejsze siły tektoniczne nie są w stanie nadążyć za tempem, w jakim lodowce, opady i wiatry niszczą górskie szczyty. Dodatkowo, gdy zbocza stają się zbyt strome, dochodzi do osuwisk i lawin, które zabierają ze sobą kolejne fragmenty skał. Rzeki, płynące u podnóży gór, wyżłabiają głębokie doliny, jeszcze bardziej przyspieszając proces niszczenia.

Dlaczego na Marsie są wyższe góry niż na Ziemi?

Wielu pasjonatów astronomii zwraca uwagę na fakt, że na Marsie znajduje się Olympus Mons - wulkan o wysokości ponad 22 kilometrów, czyli prawie trzy razy wyższy od Mount Everestu. Skąd tak ogromna różnica? Kluczową rolę odgrywa tu grawitacja. Mars ma znacznie mniejszą masę niż Ziemia, a co za tym idzie - słabszą grawitację. Dzięki temu tamtejsze góry mogą rosnąć znacznie wyżej, zanim ich własny ciężar zacznie je "spłaszczać".

Na Ziemi, gdzie grawitacja jest silniejsza, a erozja znacznie intensywniejsza ze względu na obecność wody, góry nie mają szans osiągnąć takich rozmiarów. Dodatkowo, ziemska atmosfera i dynamiczne warunki pogodowe nieustannie przyczyniają się do niszczenia nawet najwyższych szczytów.

Czy możliwe są wyjątki?

Chociaż teoretyczne modele sugerują, że na Ziemi mogłyby powstać góry o wysokości nawet 45 tysięcy metrów, w praktyce jest to niemożliwe. Mount Everest czy K2 to wyjątki, które powstały w szczególnych warunkach geologicznych i klimatycznych. Jednak nawet one nie są w stanie przekroczyć granicy 9 tysięcy metrów - siły natury nie pozwalają na więcej.

Naukowcy podkreślają, że to właśnie obecność wody w różnych postaciach - od deszczu, przez śnieg, po lodowce - jest głównym czynnikiem ograniczającym wzrost gór na naszej planecie. Gdyby nie ona, być może Ziemia mogłaby pochwalić się szczytami dorównującymi tym z Marsa.

Mount Everest pozostanie więc najwyższym punktem na Ziemi jeszcze przez wiele tysięcy lat. Jednak nawet on nie jest odporny na działanie czasu i sił natury. Każdego roku jego wysokość zmienia się o kilka milimetrów - raz rośnie, raz maleje, w zależności od aktywności tektonicznej i intensywności erozji.