Kevin Spacey, dwukrotny laureat Oscara, znów stanie przed brytyjskim sądem. Trzech mężczyzn oskarża aktora o wykorzystywanie seksualne, do którego miało dochodzić w latach 2000-2015. Spacey zaprzecza zarzutom.
- Trzech mężczyzn oskarża Kevina Spaceya o wykorzystywanie seksualne w latach 2000-2015.
- Wstępna data rozprawy została wyznaczona na 12 października 2026 roku.
- Spacey zaprzecza wszystkim zarzutom.
- Więcej informacji z Polski i świata znajdziesz na RMF24.pl.
Do Sądu Najwyższego w Londynie wpłynął kolejny pozew przeciwko Kevinowi Spaceyowi. Trzech mężczyzn, w tym brytyjski artysta Ruari Cannon, zarzuca aktorowi wykorzystywanie seksualne. Pozostali dwaj skarżący zdecydowali się zachować anonimowość. Według ich relacji, do nadużyć miało dochodzić na przestrzeni piętnastu lat - od 2000 do 2015 roku.
Podczas przesłuchania, które odbyło się na początku tygodnia, sąd wyznaczył wstępną datę rozprawy na 12 października 2026 roku. Spacey stanowczo zaprzecza wszystkim stawianym mu zarzutom.
Problemy Kevina Spaceya zaczęły się w 2017 roku, kiedy Anthony Rapp, młodszy kolega po fachu, oskarżył go o napaść na tle seksualnym. Od tego czasu do sądów trafiały kolejne pozwy, a w mediach pojawiały się kolejne relacje domniemanych ofiar. W 2023 roku głośno było o procesie, w którym czterech mężczyzn zarzucało aktorowi molestowanie podczas jego pracy w londyńskim teatrze Old Vic. W tamtych sprawach sądy oczyściły Spaceya z zarzutów.
Afera wokół Spaceya miała poważne konsekwencje dla jego kariery. Aktor stracił lukratywne kontrakty, filmowe role, a nawet dach nad głową. W niedawnym wywiadzie przyznał, że obecnie nie ma stałego miejsca zamieszkania, a większość zarobionych pieniędzy pochłonęły koszty procesów sądowych. Mieszkam w hostelach, w Airbnb, jestem tam, gdzie jest praca. Dosłownie nie mam domu - wyznał Spacey.
Mimo trudnej sytuacji finansowej i kolejnych zarzutów, aktor nie traci nadziei na powrót do branży filmowej. Liczy, że szansę da mu znany reżyser, taki jak Martin Scorsese lub Quentin Tarantino. Jednak nadchodzący proces może znacząco utrudnić odbudowę jego kariery.