"Latarnie wszędzie dawno zgasły" - tak nazywa się nowy album Taco Hemingwaya. Jeden z najpopularniejszych polskich raperów zaskoczył fanów udostępniając nowe wydanie w serwisach streamingowych tuż przed świętami. Fani mogą już też zamawiać w przedsprzedaży fizyczne wydanie płyty.
- Chcesz być na bieżąco? Odwiedź stronę główną RMF24.pl.
Promocja albumu już ruszyła, co można było zauważyć na PGE Narodowym. Na stadionie wyświetlono wczoraj tytuł płyty - "Latarnie wszędzie dawno zgasły", co w mediach społecznościowych wzbudziło ekscytację wielbicieli rapera i domysłami, że wróci z koncertami na Stadion Narodowy.
Za produkcję albumu odpowiadają Rumak, @atutowy, Zeppy oraz Borucci - czyli twórcy, z którymi raper współpracuje od lat. Tak jak było to przy poprzednich wydaniach, również i tym razem ważnym tematem dla Taco jest Warszawa. Z kolei w utworze "Tramwaje" słyszymy sampel z kultowego utworu Andrzeja Zauchy - "Byłaś serca biciem".
Fani byli za twórczością rapera stęsknieni, bo ostatni album artysty ukazał się dwa lata temu. Taco w tym roku zagrał tylko jeden koncert - na BitterSweet Festival w Parku Cytadela w Poznaniu.
To pierwszy album Taco Hemingwaya od dwóch lat. Poprzedni krążek "1-800-Oświecenie" w zaledwie dobę przedsprzedaży osiągnął status "złotej płyty". Oznacza to, że sprzedano jej 15 tys. sztuk. Później płyta sięgnęła poczwórnej platyny, była też na szczytach listy sprzedaży OliS, a piosenka "Gelato" stał się hitem, który wciąż można usłyszeć w rozgłośniach radiowych.
To nie koniec niespodzianek od rapera. Jak zapowiada Universal Music, jeszcze przed świętami Taco ogłosi zaplanowaną na przyszły rok trasę koncertową, podczas której odwiedzi największe miasta w Polsce.