Nie wyobrażasz sobie świąt bez filmu "Kevin sam w domu"? A może wolisz klasykę z lat 40.? Sprawdziliśmy, które bożonarodzeniowe produkcje od lat podbijają serca widzów i krytyków.

REKLAMA

  • Świąteczne filmy to klasyki, które łączą sentyment, śmiech i magię Bożego Narodzenia - od "To wspaniałe życie" po "Kevin sam w domu".
  • "To wspaniałe życie" początkowo nie zachwycało, dziś to kultowy film, który pokazuje, jak wiele dobrego możemy wnieść w świat.
  • "Cud na 34. ulicy" i "W krzywym zwierciadle: Witaj, Święty Mikołaju" to historie pełne ciepła i rodzinnych świątecznych perypetii.
  • "Kevin sam w domu" to niemal narodowa tradycja w Polsce, której fani walczyli o pozostawienie go w świątecznej ramówce TV.
  • Niespodzianką jest "Szklana pułapka" z Brucem Willisem - akcja i świąteczny klimat w jednym, uznany za świąteczny klasyk!

Święta Bożego Narodzenia to czas, gdy nawet największy kinoman chętnie sięga po tytuły znane niemal na pamięć. Choć niektóre sceny czy dialogi przeszły już do popkultury, magia tych filmów wciąż działa. Od sentymentalnych wzruszeń po wybuchy śmiechu - oto produkcje, które co roku znajdują się na szczycie świątecznych rankingów.

"To wspaniałe życie" - historia, która porusza pokolenia

Na liście najważniejszych świątecznych filmów nie może zabraknąć prawdziwego klasyka - "To wspaniałe życie" w reżyserii Franka Capry. Ten amerykański dramat z 1946 roku, oparty na opowiadaniu "The Greatest Gift", to opowieść o George’u Baileyu (w tej roli James Stewart), który tuż przed świętami przeżywa osobisty kryzys. Gdy życie wydaje mu się nie do zniesienia, a kłopoty finansowe przytłaczają, z pomocą przychodzi mu Anioł Stróż. Pokazuje mu, jak świat wyglądałby bez niego - i jak wiele dobrego już zrobił.

Co ciekawe, początkowo film nie spotkał się z entuzjazmem widzów ani krytyków. Przychody z biletów nie pokryły kosztów produkcji, a mimo pięciu nominacji do Oscara, "To wspaniałe życie" nie zdobyło żadnej statuetki. Jednak z upływem lat film zyskał status kultowego - dziś uznawany jest za jeden z najważniejszych amerykańskich filmów wszech czasów, regularnie goszcząc na listach najlepszych bożonarodzeniowych produkcji.

"Cud na 34. ulicy" - świąteczna magia Nowego Jorku

Kolejnym filmem, bez którego trudno wyobrazić sobie święta, jest "Cud na 34. ulicy". Widzowie pokochali zarówno oryginał z 1947 roku, jak i uwspółcześniony remake z 1994 roku. W tej historii świąteczna magia przenika się z codziennością Nowego Jorku, a główna bohaterka - mała Susan Walker - uczy się wiary w cuda dzięki niezwykłemu Krissowi Kringle’owi, zatrudnionemu jako Święty Mikołaj w wielkim domu towarowym. "Cud na 34. ulicy" to film, który udowadnia, że nawet najbardziej sceptyczne serca mogą otworzyć się na świąteczne ciepło.

Griswoldowie i świąteczne perypetie - "W krzywym zwierciadle: Witaj, Święty Mikołaju"

Zupełnie inną, komediową stronę świąt pokazuje "W krzywym zwierciadle: Witaj, Święty Mikołaju". Rodzinne perypetie klanu Griswoldów są doskonałym antidotum na świąteczny stres. W filmie nie brakuje absurdalnych sytuacji, rodzinnych spięć i niezapomnianych gagów - nic dziwnego, że tytuł ten od lat nie schodzi z listy najchętniej oglądanych świątecznych komedii. Ciekawostką jest fakt, że reżyserem filmu miał być Chris Columbus, znany później z pracy przy "Kevinie samym w domu". Jednak reżyser zrezygnował z powodu trudnej współpracy z Chevym Chasem, wcielającym się w Clarka Griswolda.

"Kevin sam w domu" - polska tradycja świąteczna

Nie ma wątpliwości, że dla wielu Polaków prawdziwym symbolem świąt jest "Kevin sam w domu". Komedia z 1990 roku, opowiadająca o przygodach rezolutnego Kevina McCallistera, który zostaje sam w domu podczas świąt, od lat bije rekordy oglądalności. W Polsce emitowana jest regularnie od 2000 roku przez stację Polsat. Gdy w 2010 roku pojawiły się plany usunięcia filmu z ramówki, widzowie zareagowali błyskawicznie - powstała petycja, która przywróciła film na świąteczny ekran. Dziś trudno wyobrazić sobie Wigilię bez "Kevina" - to już nie tylko film, to narodowa tradycja!

*** POLECAMY TAKŻE: Chcesz spędzić święta tak jak Kevin? Ten hotel daje ci taką możliwość

"Szklana pułapka" - nieoczywisty klasyk świąteczny

W zestawieniu świątecznych hitów nie brakuje też niespodzianek. "Szklana pułapka", czyli pełen akcji film z Brucem Willisem, od lat wzbudza dyskusje: czy to naprawdę film świąteczny? Dla wielu odpowiedź jest oczywista - tak! Akcja rozgrywa się w Boże Narodzenie, nie brakuje świątecznego klimatu i... wybuchów. W najnowszym rankingu BBC Radio 2 "Szklana pułapka" zajęła drugie miejsce wśród świątecznych klasyków, wyprzedzając takie tytuły jak "Opowieść Wigilijna Muppetów" czy "To właśnie miłość". Ekspert filmowy James King podsumował to krótko: "To po prostu niesamowity film".

Bogaty katalog świątecznych produkcji

Lista świątecznych filmów jest znacznie dłuższa. Wśród ulubionych tytułów widzów i krytyków nie brakuje takich produkcji jak "Kevin sam w Nowym Jorku", "Ekspres polarny", "Opowieść wigilijna", "Grinch: Świąt nie będzie", "Artur ratuje Gwiazdkę", "Gremliny rozrabiają", "Holiday" czy "Ja cię kocham, a ty śpisz". Każdy z tych filmów wnosi do świątecznego repertuaru coś wyjątkowego - od wzruszeń, przez śmiech, po refleksję nad tym, co w świętach najważniejsze.